Robert Stockinger od ponad dekady pracował w TVN, a od 9 lat był tam reporterem w programie śniadaniowym. Przez ten czas zaskarbił sobie sympatię u widzów za swój kunszt dziennikarski i niebanalne poczucie humoru.
Prywatnie jest synem Tomasza Stockingera, znanego m.in. z roli w serialu "Klan". Od lat jest też w szczęśliwym związku z dziennikarką TTV Patrycją Drozd, z którą doczekał się dwójki dzieci – córki Oliwii oraz syna Adama.
Plotek.pl dowiedział się, że przygoda dziennikarze ze stacją TVN właśnie się kończy. Robert miał "zdecydować się na zmianę". "Przyjął propozycję od konkurencji i niedługo zadebiutuje na ekranie" – czytamy.
– Robert Stockinger zostanie nowym prowadzącym "Pytanie na śniadanie". Z tej okazji jest bardzo podekscytowany. On w TVN-ie od dawna marzył o awansie i roli prowadzącego. Był rozczarowany, jak ostatnio kolejny raz inne osoby sprzątnęły mu tę fuchę sprzed nosa. Gdy pojawiła się propozycja z TVP, długo się nie wahał. Nie chciał być wiecznie tylko reporterem, a niestety TVN widział go tylko w tej roli – przekazał informator portalu.
Stockinger ma też ponoć mieć na swoim horyzoncie inne wyzwania w Telewizji Polskiej. Możliwe, że będzie prowadził różne wydarzenie organizowane pod szyldem stacji.
– To bardzo doświadczona osoba przed kamerą i sympatyczna, więc jesteśmy w tej sprawie otwarci. Na pewno ma u nas szanse na rozwój. Chcemy inwestować w nasze nowe gwiazdy – podało źródło Plotka.
O możliwych zmianach w swoim życiu zawodowym Stockinger pisał niedawno w mediach społecznościowych. "Mam też konkretne plany zawodowe, które będą wymagały dużo wysiłku, ale idzie nowe i nigdy nie byłem tak zdeterminowany, żeby postawić na rozwój i zmiany. Będziemy z 2024 brać się za łby" – zapowiadał tajemniczo.