Wnuczka Franciszka Pieczki chce nakręcić film fabularny o dziadku.
Wnuczka Franciszka Pieczki chce nakręcić film fabularny o dziadku. Fot. STACH ANTKOWIAK / REPORTER

Franciszek Pieczka był jednym z najwybitniejszych polskich aktorów, a jego głos widzowie "Rancza" oraz "Czterech pancernych i psa" pamiętają do dziś. Mówi się, że najlepsze scenariusze pisze samo życie. Wnuczka odtwórcy roli Stacha Japycza zamierza zrobić film o dziadku. W rozmowie z Telemagazyn.pl opowiedziała o swoich planach.

REKLAMA

Wnuczka chce nakręcić film o Franciszku Pieczce

Wieść o śmierci Franciszka Pieczki obiegła polskie media pod koniec września 2022 roku. W czwartek (18 stycznia) aktor obchodziłby 96. urodziny. Z tej okazji w serwisie Telemagazyn.pl ukazał się wywiad z ukochaną wnuczką filmowego i teatralnego gwiazdora.

– O dziadku pamiętamy każdego dnia, a w dzień jego urodzin szczególnie – tymi słowami rozpoczęła rozmowę Alicja Pieczka, studentka produkcji w Warszawskiej Szkole Filmowej. Jako kierowniczka produkcji miała okazję pracować z dziadkiem przy krótkometrażowym filmie "Hańba", który był tym samym jednym z ostatnich występów aktora.

"Hańba" zdobyła niedawno nagrodę publiczności na warszawskim festiwalu Kick of Warszawa. – To jest wspaniały prezent na jego urodziny – stwierdziła Pieczka.

Na łamach Telemagazyn.pl wnuczka Pieczki zdradziła, że zamierza poświęcić swoją pracę licencjacką dziadkowi. Chodzi o film fabularny o Franciszku Pieczce.

– Udało mi się dogadać z jednym domem produkcyjnym, żebym była producentem kreatywnym tego projektu i oczywiście jeżeli obronię ten pomysł na uczelni, to od listopada zaczniemy popychać ten pomysł do PISF-u, żeby dostać dofinansowanie na napisanie scenariusza, a później na produkcję – oznajmiła wnuczka gwiazdora "Czterech pancernych i psa".

Franciszek Pieczka i jego kariera

Aktor pochodził ze Śląska. Urodził się i wychowywał w Godowie w powiecie wodzisławskim. Przed wybuchem II wojny światowej był organistą w miejscowym kościele. Od najmłodszych lat jego pasją było kino, z czym związał swoje przyszłe życie. Na rozpoczęcie studiów aktorskich musiał czekać do końca wojny. Warszawskie PWST skończył dopiero w 1954 roku (w wieku 26 lat).

W pamięci widzów będzie żyć długo dzięki rolom w filmach "Ziemia obiecana", "Potop", "Quo vadis", "Konopielka" i serialach "Czterej pancerni i pies" oraz "Ranczo".

Jedną z ostatnich ról, jaką odegrał, był Felicjan Dulski w słuchowisku Radia dla Ciebie "Moralność Pani Dulskiej" na podstawie dramatu autorstwa Gabrieli Zapolskiej. – Odszedł jeden z najwspanialszych aktorów drugiej połowy XX wieku. Był to wspaniały człowiek o wielkim sercu. Bardzo dobry, bardzo empatyczny, bardzo szlachetny – tak wspominał go prezes RDC, Tadeusz Deszkiewicz.

Został także odznaczony najwyższym polskim odznaczeniem państwowym, czyli Orderem Orła Białego w roku 2017.

Czytaj także: