Czy tak będzie wyglądała nowa funkcja zabezpieczenia w kolejnym iPhonie?
Czy tak będzie wyglądała nowa funkcja zabezpieczenia w kolejnym iPhonie? huffingtonpost.com
Reklama.
Firma Apple uwielbia podgrzewać atmosferę wokół swoich kolejnych produktów. Zainteresowanie najnowszymi wersjami telefonów czy tabletów ze słynnym jabłuszkiem w logo jest tak duże, że w mediach trwają spekulacje o nowych produktach na długo przed ich pojawieniem się na rynku. Serwis Huffington Post informacjom na temat produktów ze stajni Apple'a poświęcił specjalny cykl, w którym publikuje plotki i przecieki ze świata najnowszych technologii. Ostatnio pojawiła się informacja oparta na dobrze poinformowanych źródłach, jak twierdzi serwis, że już tego lata na rynku ma pojawić się najnowszy model iPhone'a. Na razie nie wiadomo, czy model będzie nosił nazwę iPhone 5S i będzie ulepszoną wersją poprzedniej edycji, czy Apple wypuści zupełnie nowy model oznaczony symbolem iPhone 6. Informację o nowym produkcie i jego prawdopodobnych właściwościach opublikowali jednocześnie dwaj eksperci z rynku nowych technologii. Informację podał Ming-Chi Kuo, analityk z firmy KGI Securities, który dwa lata temu zasłynął przekazaniem informacji, że Apple zamiast oczekiwanego modelu iPhone 5 wypuści na rynek wersję 4S. Dzięki tej informacji analityk zdobył sobie poważanie i potwierdził wiarygodność swoich informacji z branży IT. Kolejnym źródłem, na jakie powołuje się Huffington Post, jest bloger Rene Richie. Na swoim blogu iMore zamieścił informacje zbliżone do tych przekazanych przez Ming-Chi Kuo.
Obaj spece z dziedziny nowych technologii twierdzą, że kolejny model smartfona będzie miał kilka ulepszeń. Jedną z nowości ma być wykrywacz odcisków palców. Sensor wbudowany w przycisk "home" ma zapewnić bezpieczeństwo użytkownika aparatu i zabezpieczać przeciwko korzystaniu z niego przez osoby niepowołane. - Taki sensor ma służyć jak hasło dostępu. Opcja ta ma zabezpieczać aparat przed kradzieżą - tłumaczy Jason Gillbert, autor kolumny z najnowszymi plotkami ze świata nowych technologii w Huffington Post. Dziennikarz zaznacza, że taka opcja jest szczególnie pomocna dla osób, które za pomocą swojego smartfona dokonują płatności. - Można dzięki temu sprawdzić, czy osoba płacąca przy kasie telefonem to faktycznie jego właściciel - mówi. Nowy telefon może więc służyć jako w stu procentach bezpieczny, elektroniczny portfel. Zaletą takiego urządzenia jest przede wszystkim wygoda. Nie ma potrzeby noszenia ze sobą kart kredytowych, lojalnościowych czy wizytówek.
Nie wszyscy są jednak podekscytowani nową opcją proponowaną przez Apple'a. - Uważam, że identyfikacja przez odciski palców to pewna przesada - twierdzi dziennikarz James Sanders. W rozmowie z Huffington Post przekonuje, że z takim zabezpieczeniem nie będzie się czuł wygodnie przy obsłudze telefonu. - Chyba nie jestem jeszcze gotowy, żeby pozbyć się mojego portfela - dodał. Do sceptycznych głosów dołączyła też Remy Maisel, studentka Uniwersytetu Pensylwanii. - Nie jestem przekonana do tego pomysłu. To będzie jedna z bardziej irytujących opcji, jaka pojawi się w tym aparacie - mówi. Według niej takie zabezpieczenie może w praktyce okazać się utrudnieniem, chociażby w sytuacji, w której inna osoba musi skorzystać z naszego telefonu. Entuzjastą nowej funkcji jest aktor i komik Tim Young. Przekonuje, że przyda się szczególnie do ochrony przed wścibskimi narzeczonymi, które lubią myszkować w prywatnych wiadomościach przychodzących na smartfona. W dyskusji nad nową funkcją przeważyły jednak głosy sceptyczne. Użytkownik Digital napisał na Twitterze, że od Apple'a zamiast kolejnych, niepotrzebnych funkcji oczekiwałby raczej pracy nad dłużej działającą baterią. - Zatrzymajcie ten pochód w kierunku Wielkiego Brata - dodał użytkownik TLB66.
Pojawienie się nowej funkcji w kolejnym modelu iPhona to na razie plotki. Musi jednak kryć się w nich sporo prawdy. Magazyn Forbes poinformował bowiem, że Apple zapłaciło aż 365 mln dolarów za firmę AuthenTec, specjalizującą się w zabezpieczeniach sieci i urządzeń mobilnych. Działająca na Florydzie firma produkuje sensory identyfikujące użytkowników sprzętu na podstawie linii papilarnych. Zdaniem Forbesa była to jedna z większych transakcji w branży technologicznej. Rozwiązania pochodzące od AuthenTec mogą mieć zastosowanie w najnowszych produktach Apple'a. Według Forbesa podobne rozwiązania z zastosowaniem wykrywacza odcisków palców pojawią się w wielu urządzeniach codziennego użytku. W przyszłości mogą mieć nawet zastosowanie w kartach kredytowych czy przy logowaniu się do portali społecznościowych. - Najlepsza technologia tak naprawdę pracuje za jej użytkownika. Po cichu wykonuje za niego pracę - powiedział Jack Dorsey, współtwórca Twittera w rozmowie z dziennikarzem Charliem Rose. Jego zdaniem takie zastosowanie może mieć właśnie technologia rozwijana przez AuthenTec.