nt_logo

Chaos w Ukrainie ws. kluczowego generała. Jest oświadczenie MON i Zełenskiego

Natalia Kamińska

29 stycznia 2024, 20:15 · 2 minuty czytania
W poniedziałek wieczorem z Ukrainy zaczęły napływać informacje, że prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o odwołaniu Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Walerego Załużnego. Ostatecznie okazało się, że zarówno ukraińskie Ministerstwo Obrony, jak i sekretarz prasowy Zełenskiego zdementowali pogłoski o dymisji tego kluczowego wojskowego.


Chaos w Ukrainie ws. kluczowego generała. Jest oświadczenie MON i Zełenskiego

Natalia Kamińska
29 stycznia 2024, 20:15 • 1 minuta czytania
W poniedziałek wieczorem z Ukrainy zaczęły napływać informacje, że prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o odwołaniu Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Walerego Załużnego. Ostatecznie okazało się, że zarówno ukraińskie Ministerstwo Obrony, jak i sekretarz prasowy Zełenskiego zdementowali pogłoski o dymisji tego kluczowego wojskowego.
Chaos w Ukrainie. W tle pogłoski i dementi ws. rezygnacji gen. Załużnego. Fot. HANDOUT/AFP/East News

Chaos w Ukrainie. W tle pogłoski i dementi ws. rezygnacji gen. Załużnego

"Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o odwołaniu Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerego Załużnego" – taką informację podał w poniedziałek wieczorem portal Censor.Net, powołując się na własne źródła. 


Następnie kilku dziennikarzy, w tym tych zachodnich wydało się potwierdzać, że jest to prawda.

Ostatecznie okazało się, że zarówno ukraińskie Ministerstwo Obrony, jak i sekretarz prasowy Wołodymyra Zełenskiego zdementowali pogłoski o dymisji gen. Załużnego.

W poście na Telegramie Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało: "Drodzy dziennikarze, od razu każdemu odpowiadamy: Nie, to nieprawda". Doniesieniom tym zaprzeczyła także Kancelaria Prezydenta.

Dodajmy, że wcześniej były ukraiński poseł Borisław Bereza twierdził, że otrzymał potwierdzenie zwolnienia Załużnego. W poście na Facebooku napisał bowiem: "Moje źródła w Kancelarii Prezydenta poinformowały mnie, że Załużny został odwołany ze stanowiska Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych".

Załużny może być politycznym zagrożeniem dla Zełenskiego

Portal The Kyiv Independent w tekście ws. zamieszania z odwołaniem generała podkreślił natomiast, że wielu spodziewało się, że zgodnie z kijowską tradycją politycznych konfliktów, stosunki między Zełenskim a Załużnym nigdy się nie ułożą. "Obaj są bardzo ambitni i być może, gdyby wojna nie nadeszła, ci ludzie mieliby rację" – napisano.

Jak wskazano, "jednak decyzja Putina o rozpoczęciu wojny na pełną skalę zaledwie siedem miesięcy po objęciu sterów przez Załużnego sprawiła, że ​​obaj okazali się niezastąpionym zespołem, ponieważ obaj są w pełni skupieni na wygraniu wojny z Rosją".

"Oboje twierdzą, że bezgranicznie sobie ufają. (...) Generał Załużny stał się tak popularny, że zarówno sojusznicy, jak i przeciwnicy prezydenta Zełenskiego mają poczucie, że może on stać się zagrożeniem politycznym" – zauważył portal w swoim artykule.

Dodajmy też, że Ukrainę, która walczy z Rosją, nadal mocno trawi korupcja. Przed kilkoma dniami służby ukraińskie poinformowały o kradzieży ok. 1,5 mld hrywien z budżetu państwa, które miały zostać przeznaczone na zakup niezbędnej amunicji. Podejrzana sprawa korupcji u naszych wschodnich sąsiadów została krytycznie skomentowana przez polskich generałów. Tematowi przyjrzy się również USA. Więcej na ten temat jest w tym naszym tekście.