Gorące kadry Wersow na plaży na Bali. W komentarzach nie zostawili na niej suchej nitki

Weronika "Wersow" Sowa w ostatnich dniach podróżuje po Bali. Jest z nią ukochany – Karol "Friz" Wiśniewski – a także córka Maja, która ma dopiero pół roku. Na swoim profilu na Instagramie influencerka jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami.

Podzieliła się z nimi pięknymi kadrami z miejsc, które miała okazję zobaczyć. Zachwycające krajobrazy pełne zieleni przeplata ze swoimi fotografami. Przed obiektywem Wersow pozuje zazwyczaj w bikini.

Na jednym z najnowszych kadrów ma stanik wykonany ze specjalnych muszelek. Pod publikacją pojawiło się sporo komentarzy. Nie wszyscy entuzjastycznie podeszli do sesji młodej twórczyni internetowej.

Zaczęły się przytyki: "Dzieckiem byś się zajęła, a nie tylko lans. Wstydź się!"; "Werka, nie przesadzasz ty trochę? (…) No za dużo pokazujesz. Ja rozumiem. Jesteś piękną kobietą, ale swoje atuty możesz pokazywać bez odsłaniania ich" – pisali.

Nawet problematyczne były dla niektórych miny Weroniki. "Nie mogę z tych min, po co. Nie lepiej się uśmiechnąć po prostu" – czytamy w jednej z reakcji.

Wersow nie wdaje się w słowne przepychanki z użytkownikami mediów społecznościowych. Wiele wskazuje też na to, że nie przejmuje się uszczypliwościami, a na jej instagramowym koncie pojawiają się kolejne ujęcia z plaży.

Choć Sowa nieco ponad pół roku temu urodziła dziecko, dziś może się już pochwalić nienaganną sylwetką. – Powrót do formy po ciąży nie był łatwy, głównie psychicznie było ciężko przestawić się – wyznała w jednym z wywiadów.

Dodajmy, że Sowa jest dziś jedną z najpopularniejszych twórczyń internetowych w Polsce. Jest aktywna nie tylko na Instagramie (gdzie obserwuje ją ponad 3,6 mln osób), ale także wrzuca regularnie nowe filmiki na swój kanał na YouTube.