Czwartek 1 lutego to gorący dzień zarówno w polityce polskiej, jak i europejskiej. Na obu tych polach sukcesami pochwalić postanowił się Donald Tusk. W wymownym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych premier odniósł się do negocjacji na szczycie Rady Europejskiej oraz zmian w kluczowej spółce Skarbu Państwa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Dobry czwartek. Wiktora Orbana dało się 'przekonać', Daniela Obajtka dało się odwołać. Jedziemy dalej" – stwierdził premier Donald Tusk w serwisie X.com (dawniej Twitter).
W czwartkowe przedpołudnie przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że wszystkich 27 przywódców Unii Europejskiej zgodziło się na pomoc dla sojusznika walczącego z putinowskim okupantem.
Co ciekawe, stało się to kilkadziesiąt minut po tym, gdy Donald Tusk publicznie oświadczył, iż zamierza namawiać prezydentów, kanclerzy i premierów, aby
nie składali "żadnych kompromisowych ofert dla Viktora Orbána". Premier Węgier "przekonany" został więc prawdopodobnie wizją użycia najostrzejszych sankcji z art. 7. TUE.
Reszta krótkiego postu Tuska odnosi się oczywiście do decyzji rady nadzorczej Orlenu w sprawie odwołania Daniela Obajtka ze stanowiska prezesa spółki. Jak informował serwis INNPoland.pl, były wójt Pcimia karierę w wielkim biznesie zakończy już 5 lutego.