Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich napisało do Donalda Tuska. Poruszyli w liście temat tabletki "dzień po". Zgodnie z ich argumentami powszechność tabletki będzie ze sobą niosła same negatywne skutki. Wśród nich wymienili tak szokujące, jak przemoc wobec kobiet, narażenie na pedofilię czy samobójstwa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Donald Tusk poinformował niedawno o „sfinalizowaniu” sprawy tzw. pigułki „dzień po”, a organizacja Bogdana Chazana napisała do niego w sprawie wycofania projektu ustawy z 24 stycznia.
Organizacja Chazana napisała do Tuska
Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich domaga się wycofania uchwały, argumentując to tym, że dostęp do pigułki "dzień po" jest pomysłem fatalnym.
Wśród nich padły naprawdę szokujące stwierdzenia. Autorzy listu twierdzą m.in. że preparat może „sprzyjać pedofilii” i przyczyniać się do „nasilenia agresji wobec kobiet”.
W liście przeanalizowano charakterystykę działania substancji czynnej w preparacie EllaOne i stwierdzono, że społeczeństwo jest wprowadzane w błąd, jakoby środek był bezpieczny, niewywołujący dolegliwości ani powikłań.
Autorzy są przekonani, że środek ten zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu kobiety. Dalej wskazują, że "ułatwiony dostęp do tych środków był przyczyną zwiększenia w badanych populacjach częstości stosunków płciowych, potencjalnie zwiększając w ten sposób częstość nieplanowanych ciąż".
Skupili się również na kwestii społecznej, przestrzegając, że łatwa dostępność preparatu ma przełożenie na „częstość współżycia z wieloma przypadkowymi partnerami”. Dalej dowiadujemy się również, że stosowanie pigułki „dzień po” przyczynia się do ponoszenia odpowiedzialności za podjęcie współżycia wyłącznie przez kobiety, skłaniając przy tym mężczyzn do lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych zachowań.
Stąd organizacja Chazana wysnuła daleko idący wniosek, że "powszechna dostępność pigułek może nasilić przemoc wobec kobiet". To jednak nie koniec. Członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich twierdzą, że dostęp do pigułki może nawet "sprzyjać pedofilii".
Poza tym według lekarzy ze stowarzyszenia Chazana zwiększona zostanie częstość sytuacji konfliktowych, depresji i samobójstw, a w przyszłości spodziewać się można zaburzeń zdrowia prokreacyjnego kobiet.
Wiele miejsca poświęcono również temu, że pigułkę EllaOne kupować będą mogły "dzieci", czyli osoby po 15 roku życia, co według autorów pisma jest karygodne, bo o przyjęciu takiego środka powinni decydować ich "opiekunowie lub rodzice".
Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich uważa, że umożliwienie dzieciom zakupu pigułek EllaOne jest "nieetyczne, pozbawia rodziców odpowiedzialności za zdrowie i życie swoich nieletnich dzieci, niszczy relacje rodzinne, uczy przedmiotowego podejścia do poczętego dziecka".
Przypomnijmy, że nazywana nierzadko przez środowisko Zjednoczonej Prawicy "tabletką poronną" EllaOne jest w rzeczywistości tabletką, która ma szansę zapobiec zapłodnieniu, jeśli zostanie zastosowana jak najszybciej (do 72 godzin). Niedawno mówiła o tym minister zdrowia Izabela Leszczyna.