nt_logo

Skąd ta cena?! Lara Gessler tłumaczy, czemu pączki w jej cukierni kosztują 22 zł

Ola Gersz

08 lutego 2024, 07:11 · 2 minuty czytania
Dziś Tłusty Czwartek, co oznacza, że nadszedł dzień na objadanie się pączkami bez poczucia winy. Za tę przyjemność słono zapłacimy w warszawskiej cukierni Magdy i Lary Gessler. Cena pączków wzrosła tam aż do 22 zł. Dlaczego? Lara postanowiła wyjaśnić podwyżkę. Podkreśliła, że jej lokal wcale nie jest wyjątkiem.


Skąd ta cena?! Lara Gessler tłumaczy, czemu pączki w jej cukierni kosztują 22 zł

Ola Gersz
08 lutego 2024, 07:11 • 1 minuta czytania
Dziś Tłusty Czwartek, co oznacza, że nadszedł dzień na objadanie się pączkami bez poczucia winy. Za tę przyjemność słono zapłacimy w warszawskiej cukierni Magdy i Lary Gessler. Cena pączków wzrosła tam aż do 22 zł. Dlaczego? Lara postanowiła wyjaśnić podwyżkę. Podkreśliła, że jej lokal wcale nie jest wyjątkiem.
Lara Gessler tłumaczy się ze wzrostu cen pączków Fot. VIPHOTO/East News // Facebook / Słodki Słony

Krytyka cen pączków w lokalach Magdy Gessler stała się niemal nieodłącznym elementem Tłustego Czwartku. Nie inaczej było tym w tym roku. W swojej warszawskiej cukierni Słodki Słony, Gessler systematycznie podnosi ceny tych wypieków. Jeszcze rok temu cena jednego wynosiła 18 zł, a teraz wzrosła do 22 zł. Z kolei dwa lata temu było to aż siedem złotych mniej.


Ile kosztuje pączek w Słodki Słony? Lara Gessler tłumaczy wzrost cen pączków

Nie wszyscy wiedzą, że współwłaścicielką Słodki Słony na ulicy Mokotowskiej jest córka Magdy Gessler. Portal Plejada postanowił zapytać Larę Gessler, dlaczego pączki w jej rodzinnej cukierni – w której każdego roku w Tłusty Czwartek ustawiają się długie kolejki – są coraz droższe.

Dla tego samego powodu, dlaczego mąka, jajko, benzyna, wszystko jest droższe. Wszystko drożeje w kosmicznym tempie – odpowiedziała restauratorka i influencerka, nawiązując do szalejącej w Polsce inflacji. Dodała, że "efekt jest wszędzie taki sam".

– W sklepach, i w cukierniach, i w restauracjach, wszędzie. Jeśli są goście, którzy chcą za coś płacić, niezależnie czy to jest uzasadnione, czy nie, ale jeśli tak jest, czy dlatego, że to jest lepsza jakość, czy dlatego, że to powoduje, że jakieś miejsce jest bardziej elitarne i bardziej snobistyczne i ktoś chce tego snobizmu, to też niech ma pączki ze złotem. Proszę bardzo, jeśli komuś to daje jakieś poczucie szczęścia. Ktoś za to płaci, restauracja się utrzymuje, wszyscy są zadowoleni – dodała Lara Gessler.

Dodajmy, że wzrost cen dotknął również restaurację Magdy Gessler U Fukiera, gdzie cena pączka w zeszłym roku wynosiła 15 zł, a teraz "pączek od Magdy" kosztuje 17 zł. Restauratorka przekonuje klientów do zakupu, obiecując nadzienie "dokładnie takie, jakie lubisz".

"Ciasto jest bogate w bardzo dużą ilość prawdziwych żółtek (nie z proszku!) i dobrej jakości masło. Lukier robimy z dodatkiem rumu. Do tego obfitość nadzienia - konfitura z płatków róż lub malinowa" – zachęca U Fukiera na Instagramie.

"Nie wspominamy tutaj o kosztach procesu produkcji. Zapraszamy na pączki, ale każdy ma wybór i oczywiście sam podejmuje decyzję zakupową" – dodali administratorzy instagramowego profilu w komentarzu.

Magda Gessler wielokrotnie wyjaśniała przyczyny wyższych cen w swoich lokalach w porównaniu do np. sklepów. Zawsze zaznacza, że jej wypieki i potrawy są przygotowywane z wysokiej jakości składników, które są droższe od ich tańszych odpowiedników.

"Wszystkie produkty są sprowadzane od najlepszych dostawców, używamy wiejskich jaj, mąki z młyna, prawdziwego smalcu, na którym smażymy pączki" – tłumaczyła wcześniej na łamach Plejady.

"Konfitowana skórka pomarańczy jest robiona przez naszych cukierników, nigdy nie kupujemy gotowców. Pączki w 'Słodkim Słonym' są zawsze świeże, smażymy je co godzinę" – zapewniła.

Czytaj także: https://natemat.pl/540635,najdrozszy-paczek-w-polsce-kosztuje-drozej-niz-u-magdy-gessler