Emocje w dniu wyboru nowego papieża udzielają się wszystkim. I choć moment jest wzniosły, nie obyło się bez wpadek. Tuż po godzinie 19.00 Onet poinformował swoich czytelników: "Biały dym nad Kaplicą Sekstyńską"
REKLAMA
W pierwszych minutach po pojawieniu się białego dymu, portal Onet zaliczył wpadkę, która szybko została podchwycona przez użytkowników Facebooka. Zamiast "Kaplicy Sykstyńskiej", ktoś nieszczęśliwie wpisał słowo "Sekstyńskiej", co w kontekście wyboru papieża, wielu rozbawiło naprawdę wiele osób.
My się nie śmiejemy, bo wiemy jak przy takiej "gorączce medialnej" łatwo o wpadkę, nawet w tak ważnym dla całego Kościoła momencie. Kilka godzin wcześniej "maskotką konklawe" została mewa, która przysiadła na kominie Kaplicy Sykstyńskiej.
– Mewa odleci i będzie dym – napisał Samuel Pereira na Twitterze. W oczekiwaniu na wybór nowego papieża, na dachu Kaplicy Sykstyńskiej przez większość dnia siedziała... biała mewa. Oczy całego świata czekającego na wybór papieża koncentrowały się na białym ptaku. – Czy to ta sama mewa, która na pożegnaniu BXVI chciała zeżreć gołębia? – pytał na Twitterze wyraźnie rozbawiony Jan Mikruta. Mewa zdążyła odlecieć, zanim z komina buchnął biały dym zwiastujący wybór nowego papieża.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!