Nina Nowakowska
"Od 12 lutego 2024 r. na drogach niemal całego kraju odbywać się będzie zwiększony ruch pojazdów wojskowych, związany z ćwiczeniami STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24" – przekazało w komunikacie Dowództwo Generalne. Manewry mają potrwać do końca maja.
Dowództwo Generalne poinformowało w komunikacie, że w ramach ćwiczeń NATO, od połowy lutego do końca maja, pojazdy wojskowe pojawią się niemal we wszystkich województwach. Wojskowe wozy zobaczymy zarówno na autostradach, drogach ekspresowych, jak i drogach krajowych.
Jak czytamy, przejazdy wojskowych kolumn będą wykorzystane jako element szkoleniowy "do przetrenowania przyjęcia i przerzutu sił sojuszniczych, koordynacji działań transgranicznych oraz współpracy z państwami gospodarzami".
"Ruch pojazdów biorących udział w ćwiczeniach zostanie skoordynowany w sposób jak najmniej utrudniający bieżący ruch. Kolumny będą eskortowane i zabezpieczane przez Żandarmerię Wojskową i pododdziały regulacji ruchu Wojska Polskiego, we współpracy z Policją." – wyjaśniono.
W informacji zaznaczono, że przegrupowania skoordynowano także z władzami lokalnymi. Mimo to wojskowi apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.
W komunikacie opisano, jak należy zachować się na drodze w obecności wojskowych pojazdów. Podkreślono m.in., że "nie należy wjeżdżać pomiędzy pojazdy wojskowe jadące w kolumnie."
Wojskowi zaapelowali również o ochronę danych, nie publikowanie informacji i zdjęć pokazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych oraz danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych samolotów.
"Bądźmy świadomi zagrożeń! Każde nieprzemyślane działanie w sieci, publikowanie zdjęć przedstawiających ważne wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności." – wytłumaczono.
Wojskowe ćwiczenia w Polsce są częścią szerszego programu NATO. W pierwszej połowie roku Sojusz Północnoatlantycki przeprowadzi serię manewrów pod wspólnym kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 (STDE-24).
W ramach szkoleń Polska będzie odgrywała rolę jednego z państw-gospodarzy. Oznacza to, że na naszym terytorium pojawi się spora liczba żołnierzy i sprzętu sojuszników. W informacji Dowództwa Generalnego stwierdzono, że ćwiczenia mają charakter defensywny i nie są skierowane przeciwko żadnemu państwu.
