
Polscy żołnierze będą słuchać wykładów rosyjskich profesorów – zdecydowały władze Akademii Obrony Narodowej. Program wymiany naukowej ostro krytykuje były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. "Na takiej wymianie skorzysta przede wszystkim Rosja, bo będzie mogła prezentować swą doktrynę przed przyszłymi polskimi dowódcami".
REKLAMA
Rektor najważniejszej polskiej uczelni wojskowej zdecydował, że Akademia Obrony Narodowej rozpocznie wymianę profesorów z Rosją. Wiadomością podzielił się na… Facebooku. Szczegóły współpracy zdradza "Rzeczpospolita". Według informacji gazety rosyjscy profesorowie będą wykładać u nas, a w zamian nasi pojadą do Rosji.
"Jesteśmy bodaj jedynym państwem NATO, które nie utrzymuje kontaktów z rosyjskimi uczelniami wojskowymi" – argumentuje Andrzej Karkoszka, szef rady doradczej przy dowództwie wojsk specjalnych NATO. Jak jednak informuje "Rz", w stosunku do planu sceptyczni pozostają wysokiej rangi oficerowie z uczelni. Przeciwko wymianie jest też Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS. "Decyzja rektora AON to strategiczny błąd" – uważa i dodaje, że na takim rozwiązaniu skorzysta tylko Rosja.
Dyskusja dotycząca Rosjan wykładających na AON to kolejny głos w dyskusji o kondycji polskiej armii. Kilka tygodni temu prawicowy dziennikarz Cezary Gmyz ostrzegał, że nasze wojsko jeszcze nie było tak słabe. A amerykanista Grzegorz Kostrzewa-Zorbas mówił w rozmowie z naTemat o tym, że w Polsce nie stacjonują żadne sojusznicze jednostki, a państwa Unii Europejskiej nie są w stanie udzielić nam skutecznej pomocy.
Więcej w "Rzeczpospolitej"
