nt_logo

Polak od 2 lat ewakuuje ludzi z frontu. "Często odmawiają. Boją się wyjazdu, nie ostrzału"

Natalia Kamińska

24 lutego 2024, 07:00 · 12 minut czytania
Dwa lata temu Rosjanie zaatakowali brutalnie Ukrainę. Od pierwszego dnia Polacy ruszyli z pomocą sąsiadowi, ale niektórzy z nas nie ograniczyli się tylko do zapewnienia schronienia czy żywności, ale udali się w przeciwną stronę niż ludzie uciekający przed terrorem armii Władimira Putina – na wschód kraju, gdzie wojna od lat nie była tylko teoretycznym zagrożeniem, ale powoli tliła się, aż wybuchła z całym impetem pamiętnego poranka 24 lutego 2022 roku. Jedną z takich osób jest polski dziennikarz, który obecnie bierze udział w akcjach ewakuacyjnych w Donbasie – Jakub Stasiak. Redakcji naTemat opowiedział o tych dwóch trudnych dla Ukrainy latach i ratowaniu ludzi niemal z samej linii frontu.