Wyczekiwana premiera "Rojsta Millenium" już niebawem, a tymczasem w sieci pojawił się utwór promujący nowy sezon serialu Netfliksa. Do wykonania "Listu" ponownie zaproszono Brodkę i Urbanskiego, którzy także promowali "Rojsta '97" piosenką "Ostatni".
Kawałek zaśpiewał z nimi również Jann.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"List" – piosenka promująca serial "Rojst Millenium"
"List" to klimatyczny utwór, którego teledysk został okraszony nie tylko ujęciami wykonujących go artystów, ale także fragmentami nadchodzącego finałowego sezonu "Rojsta". Piosenkę wykonują Brodka i Jann (artysta, który zyskał popularność w ubiegłym roku, gdy nie przeszedł kwalifikacji na Eurowizję), a za kompozycję odpowiada Urbanski.
Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, duet Brodka i Urbanski już wcześniej współpracował przy piosence promującej "Rojsta '97". W coverze utworu "Ostatni"Edyty Bartosiewicz towarzyszył im jednak wówczas Tymek.
"Rojst Millenium" zadebiutuje na Netfliksie już 28 lutego. W serialu ponownie zobaczymy takie gwiazdy, jak Dawid Ogrodnik, Magdalena Różczka, Łukasz Simlat czy Andrzej Seweryn. Trzeci sezon zapowiadany jest jako finałowy.
Twórcą formatu jest reżyser Jan Holoubek, który za drugi sezon serialu został nagrodzony Orłem. Poza tym jest laureatem tej nagrody za serial "Wielka woda" oraz film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".
"Rojst '97" z rewelacyjnymi recenzjami
Przypomnijmy, że poprzedni sezon serialu "Rojst '97" zbierał rewelacyjne opinie i w opinii sporej części widzów przebił pierwszy sezon serialu, który powstał jeszcze nie dla Netfliksa, ale nieistniejącej już platformy Showmax.
"Pierwsza część 'Rojsta' była dla mnie serialem połowicznie udanym – im dalej w las, tym fabuła bardziej się rozjeżdżała, a zakończenie było bardziej ekscesem niż realistycznym rozwiązaniem akcji. 'Rojst '97' nie powiela błędów poprzednika, dzięki czemu jest serialem spójniejszym i co jest szalenie istotne w kryminałach – o bardziej satysfakcjonującym zakończeniu" – przeczytacie w recenzji opublikowanej na łamach naTemat.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.