Związki – teoria dzbana i filiżanki
Teorię dzbanka i filiżanki spopularyzowała pewna tiktokerka w swoim podcaście. W czasie rozmowy o dopasowaniu w związkach użyła właśnie takiego porównania. Metafora stała się viralem, ale słowa dziewczyny nie były niczym nowym.
Psychologowie od zawsze podkreślają, że w związkach przyjmujemy różne role i podchodzimy do relacji jako konkretne typy osobowości. Millie Ford użyła jednak działającego na wyobraźnię porównania do dzbanka i filiżanki.
– Niektórzy z nas są filiżankami, a inni dzbankami. Kiedy zaczynasz się z kimś spotykać, a sama jesteś dzbankiem, musisz się upewnić, że druga osoba nie jest filiżanką – wskazała.
Chociaż metafora ta niektórym może nasunąć myśl, że pusta filiżanka i napełniający ją dzbanek są idealną, kompatybilną parą to... nic bardziej mylnego. W końcu dzbanek pomieści więcej napoju niż filiżanka – na końcu dzbanek będzie pusty a filiżanka przelana. Tak też tłumaczy to twórczyni porównania.
Według słynnego amerykańskiego psychoterapeuty Garego Chapmana istnieje 5 języków miłości, a jeden z nich to "przysługi i oddanie". Właśnie taki język przyjmują zazwyczaj dzbanki. Dają z siebie dużo, okazują uczucia na wiele sposobów, ich partner/ka nie ma wątpliwości, że mają do czynienia z kimś w relacje bardzo mocno zaangażowanym.
Millie Ford
tiktokerka
Czy więc dzbanek to partner gotowy do związku, "ten dobry", a filiżanka to egoistka, która nie umie go docenić? Zdecydowanie nie. Filiżanka to po prostu zupełnie inny typ osoby.
Filiżanka będzie przytłoczona tym, ile oferuje jej dzbanek, będzie miała ochotę uciec, może być zmęczona nadmiarem energii czy intensywnością, jakiej w relacji oczekuje dzbanek. Dzbanek będzie za to sfrustrowany, odrzucony. Będzie miał poczucie, że zainwestował wiele energii w kogoś, kto jego starań nie doceni ani nie odda.
Teoria dzbanków i filiżanek wywołała w sieci ogromną dyskusję. W komentarzach pod filmem na TikToku ludzie rozprawiają na temat tego, jako kto się identyfikują. Pojawiła się sugestia, że zbyt wielu ludzi jest filiżankami, dlatego w relacjach trudno znaleźć balans.
Jedna z internautek zażartowała też, że niektórych ludzi nie da się sklasyfikować ani jako filiżanki, ani jako kubki.
Anonimowa internautka
Filiżanka i dzbanek – chodzi o równość
Metafora dzbanka i filiżanki jest na tyle pojemna, że można ją rozpatrywać na wiele sposobów. Zapytana o komentarz ekspertka od związków Sarah Louise Ryan stwierdziła, że filiżanka i dzbanek służą także do oceny tego, czy jesteśmy w relacji na równych poziomach. Jak tłumaczy, dzbanek powinien być z dzbankiem, a filiżanka z filiżanką, by każda osoba z pary dawała i otrzymywała podobną ilości czasu, energii, uwagi, czułości oraz miłości.
Sarah Louise Ryan
ekspertka od związków
Wcale nie chodzi o to, że któreś z naczyń jest lepsze. Kluczem jest to, by wejść w związek z kimś, kto ma podobne potrzeby do nas, a nie przeciwne, bo zawsze będziemy się czuć "puści" lub "przelani".
Jak sprawdzić, czego w relacji potrzebujesz? Spójrz na swoje potrzeby: życiowe, emocjonalne, seksualne. Przeanalizuj, co w poprzednich związkach zawiodło. Zrób listę cech czy zachowań partnera, które są pożądane i takich, które są zupełnymi "red flagami", których tolerować nie będziesz.
Sarah Louise Ryan
Psychoterapeutka wskazuje jednak, by zarówno tę metaforę, jak i wszystkie podobne traktować z dystansem – bo stanowią uproszczenie. W różnych relacjach możemy przyjmować różne role, czasem wynikające z naszej osobowości, a czasem pełne naleciałości z poprzednich relacji.
Zobacz także