Andrzej Duda nie spotka się z Donaldem Trumpem w czasie swojej wizy w Stanach Zjednoczonych, zaplanowanej na 12 marca. Prawdopodobny kandydat partii republikańskiej na prezydenta USA ma się natomiast zobaczyć cztery dni wcześniej z premierem Węgier Viktorem Orbanem.
Reklama.
Reklama.
Prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk lecą 12 marca do Ameryki. Z okazji 25. rocznicy rocznicy przystąpienia Polski do NATO obaj spotkają się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Jak pisaliśmy w naTemat, wspólna wizyta głowy państwa i szefa rządu będzie wydarzeniem bezprecedensowym i znacznie wykraczającym poza dyplomatyczne kanony.
Przy okazji zrodziło się wiele spekulacji odnośnie innych ewentualnych rozmów, które przy okazji mogliby odbyć obaj politycy za Oceanem. W przestrzeni publicznej pojawiły się nieśmiałe pogłoski, jakoby Duda mógł wykorzystać ten czas na wymianę przynajmniej kilku zdań z Donaldem Trumpem, który – wiele na to wskazuje – będzie kandydatem Republikanów w czasie listopadowych wyborów, i który może przejąć stery w Białym Domu.
Wiadomo już jednak, że tak się nie stanie. Jak podaje RMF, "strona amerykańska miała w nieformalnych rozmowach przekazać Warszawie, że nie chciałaby, aby w czasie tej wizyty do takich spotkań doszło". Radio poinformowało, że z Trumpem nie zobaczy się też Donald Tusk.
Spotkanie Dudy z Trumpem nie było planowane
Komentując planowane wydarzenia, Małgorzata Paprocka z kancelarii prezydenta RP powiedziała na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia, że wizyta w USA ma pokazać, jak ważne dla Polski jest uczestnictwo w Sojuszu Północnoatlantyckim, niezależnie od tego, czy w Stanach rządzą Demokraci, czy Republikanie.
Paprocka odniosła się też do pogłosek odnośnie możliwej rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Jak stwierdziła, spotkanie takie w ogóle nie było planowane. Dodała, że agenda przewiduje natomiast inne wizyty polityczne poza Białym Domem, ich szczegóły mają jednak być podane opinii publicznej dopiero w poniedziałek 11 marca.
Z dotychczasowych informacji wiadomo, że Andrzej Duda po wizycie w Waszyngtonie ma polecieć do Savanah, Donald Tusk zaś wrócić do Polski.
Trump nie spotka się z Dudą, ale porozmawia z Orbanem
Dużo emocji wzbudza zaplanowane na 8 marca spotkanie Donalda Trumpa z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Obu polityków łączą między innymi konserwatywne poglądy oraz nieprzychylne zdanie w kwestii pomocy Ukrainie zmagającej się od 2 lat z rosyjską agresją.
W tym temacie bardzo ostry głos zabrał w czwartek premier Donald Tusk. Szef rządu goszczący na kongresie Europejskiej Partii Ludowej w rumuńskim Bukareszcie wyraził jasno sformułowane obiekcje.
"Bardzo bym chciał, żeby spotkania takie jak to – byłego, a być może przyszłego, prezydenta Trumpa i premiera Orbana nie były tymi momentami, które będą rozstrzygać o przyszłości Ukrainy. Bo wiadomo, jaki jest ich stosunek do wojny rosyjsko-ukraińskiej" – powiedział Tusk cytowany przez Forsal.