Rolnicy przyjechali w środę (6.03) na protest do Warszawy. W pewnym momencie emocje wzięły górę i w rejonie Sejmu w kierunku policji poleciała kostka brukowa i race. Mundurowi musieli zareagować. Doszło do licznych aresztowań. Część osób jest nadal poszukiwana, a policja prosi o pomoc w ustaleniu, kim są zadymiarze sprzed Sejmu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Policja publikuje wizerunki zadymiarzy sprzed Sejmu
W piątek (8.03) rano KSP przekazała, że policjanci Komendy Stołecznej Policji prowadzą czynności dotyczące m.in. czynnej napaści oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, uszkodzenia mienia, a także udziału w zgromadzeniu, posiadając przy sobie wyroby pirotechniczne podczas manifestacji w Warszawie 6 marca.
"W toku postępowań policjanci zabezpieczyli nagrania, które zarejestrowały wizerunki osób, mogących mieć związek z tymi występkami" – podała policja.
KSP prosi też o kontakt wszystkich, którzy rozpoznają osoby widoczne na zamieszczonych kadrach.
Informacje można przekazywać, dzwoniąc na numer +48 47 723 65 83,+ 48 47 72 372 30 albo w formie elektronicznej pisząc na adres: naczelnik.dochodzeniowo-sledczy@ksp.policja.gov.pl, dyzurny.krp1@ksp.policja.gov.pl. Zdjęcia poszukiwanych można obejrzeć pod tym linkiem.
"Dwóch podejrzanych zatrzymanych w czasie wczorajszych protestów, wobec których czynności procesowe były prowadzone w trybie przyspieszonym, wyrokami Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia zostało skazanych. Sąd ocenił ich zachowanie jako czyny o charakterze chuligańskim" – podała Komenda Stołeczna Policji w czwartek wieczorem.
Jak dodano, "Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście wobec trzech podejrzanych o czynną napaść na funkcjonariusza publicznego zastosowała środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, a wobec jednego z nich dodatkowo zabezpieczenie majątkowe". Po zamieszkach w stolicy zatrzymano ponad 50 osób, o czym informował szef MSWiA Marcin Kierwiński.
– W tej sprawie policja, tak jak powiedziałem, jest atakowana przez tych, którzy jeszcze kilka miesięcy temu wznosili hasła "murem za polskim mundurem". Można powiedzieć, że było "murem za polskim mundurem", a teraz jest "kostką brukową w polski mundur". Na tym kończą politycy PiS-u, którzy dziś występują wprost przeciwko polskim funkcjonariuszom, którzy bronili także ich bezpieczeństwa – wskazał minister.
I podkreślił: – Ze wstępnych analiz (...) operacja policyjna przeprowadzona była w sposób rzeczowy, merytoryczny. (...) Jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, będą one wyjaśniane. Podkreślał też cały, że w manifestacji wzięli udział rolnicy i prowokatorzy. Tusk ma spotkać się z rolnikami w sobotę.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.