Nowe zdjęcie księżnej Kate wywołało sporo kontrowersji. Po tym, jak wiele osób dopatrzyło się przeróbek w zdjęciu, głos zabrała nawet sama małżonka przyszłego króla Wielkiej Brytanii. Tymczasem jedna z dziennikarek stwierdziła, że "twarz księżnej została przeklejona z innej fotografii".
Głos w sprawie nowej publikacji z księżną Walii skomentowała Ruby Naldrett, redaktorka mediów społecznościowych brytyjskiego dziennika "Daily Mirror".
"Moja analiza zdjęcia Kate Middleton jest taka, że wycięto jej twarz z okładki 'Vogue'a', którą zrobiła wiele lat temu i wklejono ją do nowej fotografii" – napisała.
Przypomnijmy, że przy okazji Dnia Matki, który w Wielkiej Brytanii obchodzony jest w marcu, na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych rodziny królewskiej pojawił się post ze zdjęciem księżnej i jej trójki dzieci.
W opisie podziękowano za troskę i wsparcie ze strony sympatyków brytyjskiej monarchii, bowiem był to pierwszy post po dłuższej przerwie, w której małżonka księcia Williama przeszła operację i przebywała w szpitalu.
"Dziękuję za miłe życzenia i nieustające wsparcie przez ostatnie dwa miesiące. Życzę wszystkim szczęśliwego Dnia Matki. C" – brzmiał podpis.
Szybko jednak na wspomnianym ujęciu dopatrzono się niespójności. Agencja Associated Press podała wówczas, że wygląda na to, iż "zdjęcie zostało zmodyfikowane w sposób, który nie spełnia standardów AP". W związku z tą sytuacją fotografia została wycofana z agencji. Podobnie postąpiły też Reuters, AFP czy Getty Images.
Początkowo Pałac Kensington odmówił komentarza w tej sprawie. Jednak w poniedziałek rano (11 marca) opublikowano wyjaśnienie Middleton. Okazało się, że to księżna edytowała fotografię.
"Podobnie jak wielu fotografów-amatorów od czasu do czasu eksperymentuję z montażem. Chciałam przeprosić za zamieszanie, jakie spowodowało rodzinne zdjęcie, które udostępniliśmy wczoraj. Mam nadzieję, że wszyscy świętujący mieli bardzo szczęśliwy Dzień Matki" – przekazała.