nt_logo

Duda po spotkaniu z Bidenem. Ujawnił, czego dotyczyły rozmowy

Natalia Kamińska

12 marca 2024, 22:18 · 1 minuta czytania
Premier Donald Tusk i prezydent Andrzej Duda rozmawiali we wtorek w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem. Pierwszy z Białego Domu wyszedł polski prezydent, który powiedział mediom, co działo się za zamkniętymi drzwiami podczas spotkania z Bidenem.


Duda po spotkaniu z Bidenem. Ujawnił, czego dotyczyły rozmowy

Natalia Kamińska
12 marca 2024, 22:18 • 1 minuta czytania
Premier Donald Tusk i prezydent Andrzej Duda rozmawiali we wtorek w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem. Pierwszy z Białego Domu wyszedł polski prezydent, który powiedział mediom, co działo się za zamkniętymi drzwiami podczas spotkania z Bidenem.
Duda w USA. Prezydent ujawnił, o czym rozmawiał z Bidenem i Tuskiem. Fot. Kancelaria Prezydenta

– W bardzo podniosłej i miłej atmosferze przeprowadziliśmy rozmowy z prezydentem USA – powiedział po wyjściu z Białego Domu Andrzej Duda.


Jak wskazał, powiedział też Bidenowi, "że ogromne znaczenie ma pomoc, jaka jest przekazywana Ukrainie". Mówił również po raz kolejny, że państwa NATO powinny przekazywać więcej PKB na obronność.

– Mówiłem o tym, jakie naszym zdaniem należy spełnić warunki, by bezpieczeństwo było zagwarantowane i o mojej propozycji podniesienia wydatków na obronność do 3 procent – oświadczył.

Potwierdził również, że USA zaproponowały wsparcie do Polski w formie dwóch miliardów dolarów pożyczki oraz śmigłowców Apacze.

Wcześniej podczas otwartego spotkania z mediami Andrzej Duda zauważył m.in., że "nie ma lepszego miejsca, by świętować tę wyjątkową rocznicę niż Biały Dom". – To dzięki odważnym decyzjom, jakie właśnie tutaj, w stolicy Stanów Zjednoczonych, podejmowali wspólnie, zarówno Demokraci, jak i Republikanie, NATO rozszerzyło się na wschód – kontynuował.

I podkreślił: – Przez te 25 lat pokazaliśmy, że jesteśmy wiarygodnym i sprawdzonym sojusznikiem. Także wówczas, gdy nasi żołnierze walczyli ramię w ramię z amerykańskimi w Iraku i Afganistanie. Polska, jak mało który kraj na świecie, wie, że bezpieczeństwo ma swoją cenę. Dlatego przeznaczamy ponad 4 proc. PKB na utrzymanie i modernizację armii. Najwięcej procentowo w całym Sojuszu.

Dalej wskazał, że "uważa, że konieczne jest zwiększenie wydatków na obronność z 2 do 3 procent PKB przez wszystkie państwa NATO". – 2 procent było dobre 10 lat temu. Teraz potrzebujemy 3 procent, w odpowiedzi na wywołaną przez Rosję pełnoskalową wojnę za wschodnią granicą NATO – oświadczył Duda.