
W ostatnim czasie na ulicach polskich miast uwagę zwracają reklamy kolekcji “conscious” marki H&M. Podpisane są hasłem “more sustainable fashion”. – To element szerszej strategii tej marki, która angażuje się w projekty artystyczne, ekologię, promuje świadomą konsumpcję – mówi Marcin Różyc, dziennikarz modowy.
Chcę pokazać, że eko ciuchy to dziś już nie tylko zgrzebne wory w kolorze ziemi. I wcale nie muszą być dużo droższe od produkowanych konwencjonalnymi metodami.
W Polsce rynek raczkuje
Ekologiczne ubrania można też kupić “Eko szafie”, internetowym sklepie założonym przez Agnieszkę Dąbrowiecką-Woźniak. – Sprzedajemy produkty z ekologicznych linii konwencjonalnych producentów, ale także powstające w firmach od A do Z stawiających na ekologię – mówi Dąbrowiecka-Woźniak. Opowiada, że moda na ekologię zaczęła się w Polsce od ubranek dla dzieci, które kupowały troskliwe matki, aby oszczędzić dzieciom alergii. – Chodziło o to, żeby uniknąć tej całej chemii, jakiej używa się w konwencjonalnym procesie produkcji – mówi.
Wiele osób przed zakupem ekologicznego ubrania powstrzymuje nie tylko cena, ale i całkiem uzasadnione pytanie, czy “zrównoważona moda” nie jest tylko kolejnym marketingowym chwytem producentów. Bo niby na czym polegać ma “ekologiczność” ubrań? Czy za obietnicami marek stoją jakiekolwiek realne działania? I co z tego, że globalne marki stosują organiczną bawełnę, skoro transportując swoje towary po całym świecie na potęgę zanieczyszcza środowisko? Być może cały krzyk o ekologii to tylko kolejny snobizm, albo sposób na uspokojenie swojego sumienia?
Czytaj także: Polacy przepłacają za ekologiczne jedzenie. Wielkie zdrowotne oszustwo?
Zapytaj producenta lub sprawdź na jego stronie internetowej, czy bawełna ma certyfikat, jaka część używanego surowca jest organiczna, a także jakich barwników użyto. Metka nie zawsze o tym informuje. CZYTAJ WIĘCEJ
Jednym słowem okazuje się, że wcale nie tak łatwo kupić naprawdę ekologiczne ubranie. Jeśli rzeczywiście zależy nam na czystym “zielonym” sumieniu, czasem musimy dodatkowo prześwietlić producenta, bo jak mówi Luiza Jacob, w idei ekologicznej mody może kryć się bardzo wiele: – Od organicznej bawełny, przez Fair Trade, recykling, lokalną produkcję, aż po estetykę vintage – wylicza.