
Ile polscy blogerzy zarabiają na swoich stronach? 99 proc. nie zarabia nic. Zdecydowana większość tych zarabiających otrzymuje natomiast tylko drobne upominki. - 99 proc. nie zarabia [pieniędzy] i zrobi wszystko za nowe ubranko, kosmetyk albo chociaż pendrive. Wśród nich prym wiodą kosmetyczne i modowe blogerki, uprawiające żebractwo - napisał Kominek, jeden z najpopularniejszych blogerów w Polsce.
REKLAMA
Prowadzenie bloga może być bardzo opłacalne, ale dobre wyniki finansowe osiągają tylko najlepsi blogerzy. Z danych przedstawionych przez serwis Technoratimedia.com - który przepytał 6 tys. tzw. influencerów z różnych krajów - wynika, że tylko 4 proc. blogerów zarabia rocznie ponad 100 tys. dolarów. 7 proc. inkasuje od 30 do 100 tys., kolejne 7 proc. - od 10 do 30 tys., 10 proc. - od 5 do 10 tys., 20 proc. - od 1 do 5 tys., a 52 proc. - mniej niż 1 tys. dolarów.
"W Polsce 99 proc. blogerów nic nie zarabia"
"W Polsce 99 proc. blogerów nic nie zarabia"
Zdaniem Kominka statystyki te nie przystają do polskiego rynku, który jest dla blogerów zdecydowanie mniej łaskawy. 99 proc. polskich blogerów w ogóle nie zarabia na swoich stronach. Zdecydowana większość tych zarabiających może natomiast liczyć co najwyżej na drobne upominki od firm, z którymi współpracuje.
Pozostali otrzymują więcej, ale trudno jest sprecyzować, ile dokładnie, ponieważ ich dochody nie wpływają regularnie, a stawki na rynku szybko się zmieniają. Najczęściej za wykonanie pojedynczej usługi profesjonalny bloger życzy sobie przynajmniej 2 tys. zł. Czasami większe kampanie reklamowe, związane z napisaniem przynajmniej czterech tekstów, mogą mu przynieść nawet ponad 10 tys. zł. Najwyżej cenieni polscy blogerzy są w stanie zarobić ponad 100 tys. zł rocznie, choć ich grono jest co najwyżej kilkuosobowe.
Źródło: Kominek.in
