PiS znalazło się na pozycji lidera w nowym sondażu, ale kolejne wybory nie dałyby partii Jarosława Kaczyńskiego szansy na powrót do władzy. Przeliczenie wyników na liczbę mandatów pokazuje, że partia miałby mniej posłów, niż ma obecnie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
PiS i KO z niemal identycznym poparciem. Najnowszy sondaż
Z najnowszego sondażu "Super Expressu" przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster wynika, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 32 proc. poparcia. Na drugim miejscu jest Koalicja Obywatelska, na którą głos oddałoby 30,8 proc. ankietowanych.
Trzecia Droga może liczyć w tym badaniu na poparcie 13,6 proc. Polaków. Na kolejnych miejscach znalazłyby się Konfederacja z poparciem 9,9 proc. oraz Lewica z wynikiem na poziomie 9,1 proc. Reszta partii znalazła się poza progiem wyborczym.
To, że PiS wyprzedził KO, nie ucieszy jednak Jarosława Kaczyńskiego. Z prowizorycznego przeliczenia mandatów wynika bowiem, że PiS miałby mniej miejsc w Sejmie, niż ma obecnie. PiS miałby 178 mandatów, KO – 153, Trzecia Droga – 60, Lewica 28, a Konfederacja – 40.
Po ostatnich wyborach jesienią tak wygląda podział miejsc w Sejmie. PiS ma 189 posłów, KO –157, Trzecia Droga – 64, Nowa Lewica – 26, Konfederacja – 18. Tym samym widać, że partia Kaczyńskiego nic by nie ugrała, gdyż jej poparcie przeszłoby do Konfederacji, nie zmieniając szczególnie wyników pozostałych członków koalicji Donalda Tuska. PiS nadal byłby daleko od uzyskania sejmowej większości, aby rządzić.
Na ugrupowanie Donalda Tuska swój głos chciało oddać 30,2 proc. ankietowanych. Tak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez firmę Research Partner na panelu Ariadna, którego wyniki otrzymała redakcja naTemat.pl.
Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość. To kolejny sondaż, gdzie formacja Jarosława Kaczyńskiego spada z pierwszej pozycji. Obóz prawicy popierało 29,1 proc. zapytanych Polaków.
Ostatnie miejsce na podium przypadło koalicji Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Trzecią Drogę popierało w tym sondażu 9 proc. badanych. Dalej mamy Lewicę z poparciem na poziomie 8,5 proc.
W podziale mandatów jako ostatnia udział wzięłaby Konfederacja. Głos na skrajną prawicę chciało oddać 8 proc. badanych. 12,8 proc. respondentów nie potrafiło jednoznacznie określić, kogo poprze. 2,4 proc. badanych z kolei zamierza poprzeć inne, mniejsze komitety.
Jak takie wyniki przełożyłyby się na podział mandatów w Sejmie? Z prowizorycznego przeliczenia wynika, że PiS wprowadziłoby 180 posłów, KO 170, Trzecia Droga 42, Lewica 35, a Konfederacja 33. Ugrupowania obecnej większości w takim układzie wzięłyby 247 miejsc w Sejmie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.