
Natalia Fiedorczuk to znana pisarka i piosenkarka, doceniona m.in. Paszportem "Polityki". Autorka ogłosiła na Facebooku, że z przyczyn od niej niezależnych rozstaje się wydawnictwem, w którym dotychczas pracowała i szuka nowego zatrudnienia. Zaproponowała m.in. cykliczne sprzątanie.
Natalia Fiedorczuk ma 39 lat i urodziła się w Augustowie. W listopadzie 2016 r. wydała powieść pt. "Jak pokochać centra handlowe", za którą otrzymała później Paszport "Polityki" i nominację do Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza.
Poza karierą literacką Fiedorczuk zajmuje się również muzyką. Jest piosenkarką, instrumentalistką i autorką tekstów, a na swoim koncie ma dwie płyty w ramach projektu Nathalie and The Loners: "Go, Dare" i "On Being Sane in Insane Places".
Natalia Fiedorczuk szuka pracy
Do niedawna Fiedorczuk pracowała jako redaktorka merytoryczna w wydawnictwie Natuli, ale niedługo współpraca zostanie zakończona. "Po prawie pięciu latach z przyczyn ode mnie niezależnych rozstaję się z wydawnictwem Natuli i właściwie to od wielkanocnego poniedziałku (a jest to zarazem prima aprilis hohohoho) dysponuję czasem i przestrzenią na nowe wyzwania zawodowe" – poinformowała na Facebooku.
W opublikowanym ogłoszeniu autorka opisała m.in. swoje doświadczenie zawodowe i umiejętności. "Ostatnie pięć lat (oprócz bycia strzeliście bystrą redaktorką merytoryczną wydawnictw dla dzieci i poradników psychologicznych) zajmowałam się również pisaniem dla teatru, filmu i prasy, uczeniem młodzieży, konsultowaniem psychoedukacyjnym i szkoleniami/warsztatami" – wymieniła Fiedorczuk.
"Potrafię (i lubię) dokładnie sprzątać"
"Posiadam szereg umiejętności pozornie ze sobą niezwiązanych a zdumiewająco przydatnych. Przykłady: trzy lata prowadziłam własny pensjonat, więc potrafię (i lubię) dokładnie sprzątać, wiem, jak rozpalić ogień w lesie podczas deszczu, umiem zrobić wylewkę samopoziomującą, umiem pisać projekty, prowadzić projekty i rozliczać projekty i wiem, jak zorganizować i poprowadzić event, panel, debatę, sympozjum" – wskazała, dodając, że jest również konsultantką Pozytywnej Psychoterapii Transkulturowej w obszarze spektrum autyzmu.
Jak podkreśliła, jest również matką "wychowującą dwoje dorastających dzieci, które jedzą i rosną, zatem ciągłość zatrudnienia (a tym samym przychodu) byłaby wskazana, a nawet pożądana". Na koniec posta Fiedorczuk zaznaczyła, że chętnie zajmie się np. "cyklicznym sprzątaniem i sprzątaniem kryzysowym" w Warszawie i okolicach.
Natalia Niemen też szukała pracy w sprzątaniu
Ponad rok temu, córka polskiego wokalisty Czesława Niemena i modelki Małgorzaty Niemen, również ogłosiła na Facebooku, że szuka pracy dorywczej.
"Moi drodzy, szukam pracy. Czy ktoś nie potrzebuje zatrudnić sprzątaczki? Umiem w te sprawy bardzo dobrze. Mam niespełna 40-letnie doświadczenie. Jestem bardzo dokładna i skrupulatna. Odkurzanie, zmywanie, kurze, szyby, itd. Kuchnia, łazienka, wszystko, co trzeba wysprzątać, to zrobię. Pytam serio. Cena do ustalenia. Ktoś? Coś?" – zapytała w poście Natalia Niemen.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, również od osób, które myślały, że ogłoszenie to żart. Niemen szybko temu zaprzeczyła. "Nie śmiejcie się. Naprawdę, bez ściemy pytam (...). Słuchajcie, jestem bez pracy. Muszę, choć grosze jakieś pozarabiać. Dorywczo. Nie piszę tego dla beki. (...) Wyobraź sobie, że nie masz pracy, szukasz zarobku, a znajomi robią sobie z ciebie bekę. Syty nigdy głodnego nie zrozumie" – podsumowała znana artystka.
Ostatecznie poinformowała, że choć do sprzątania nikt się nie zgłosił, znalazła chętnych na zlecenie natury edukacyjno-artystyczne. "Jestem bardzo wzruszona waszą troską i pomysłami. Dzięki waszym pomysłom i wyciągniętym dłoniom jestem pełna nadziei. Dam radę" – napisała.
