
Archidiecezja Gdańska zaprotestowała przeciwko artykułowi tygodnika "Wprost" mówiącemu o "czarnej liście przewinień abp. Sławoja Leszka Głodzia", która ma zostać wysłana do Watykanu. - Publikacja ta wyczerpuje znamiona zniesławienia prawnie ustanowionego biskupa diecezjalnego Kościoła Rzymsko-Katolickiego. W artykule Tygodnika „Wprost” widać wyraźny zamiar poniżenia hierarchy, który w swych wypowiedziach odważnie broni wolności mediów i promuje wartości patriotyczne - napisano w specjalnym oświadczeniu Archidiecezji Gdańskiej, której abp Głódź przewodzi.
REKLAMA
Na łamach najnowszego numery tygodnika "Wprost" opublikowano artykuł Magdaleny Rigamonti "Cesarz Trójmiasta", który sugeruje, że abp Głódź spożywa napoje alkoholowe w ilościach urągających powadze zajmowanego przezeń stanowiska oraz twardo rządzi kurią, zachowując się niczym "okrutny władca". Autorka tekstu podkreśliła, że nie jest on żadną formą ataku na Kościół katolicki w Polsce, ale jej zapewnienie nie przekonało kapłanów z Archidiecezji Gdańskiej, którzy w swoim oświadczeniu wyrazili "protest i oburzenie na tak skandaliczny tekst przeciwko osobie Księdza Arcybiskupa Metropolity Gdańskiego".
Pod dokumentem podpisali się wikariusz generalny Archidiecezji Gdańskiej ks. infułat Stanisław Bogdanowicz, kanclerz kurii ks. Grzegorz Świst oraz dziekani 24 dekanatów Archidiecezji Gdańskiej reprezentujący całe jej duchowieństwo. Ich zdaniem artykuł tygodnika "Wprost" jest atakiem na cały Kościół i nawiązuje do praktyk stosowanych w PRL. - Domagamy się zaprzestania obraźliwych pomówień, których rozpowszechnianie uderza w godność osób duchownych i całej wspólnoty Kościoła. Przyjmujemy to z bólem i oburzeniem, jako powrót do praktyk z czasów PRL-u. Takie stanowisko jednomyślnie deklarują wszyscy Dziekani Archidiecezji Gdańskiej. Otaczamy naszego Pasterza solidarną i szczerą modlitwą - napisali autorzy broniącego abp. Głodzia oświadczenia.
Źródło: Diecezja.gda.pl
