W poniedziałek na terenie poligonu wojskowego w Solarni pod Lublińcem doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Podczas prowadzonych tam ćwiczeń wysadzania ładunków wybuchowych zginęły dwie osoby.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O sprawie pierwsza poinformowała rozgłośnia RMF FM, z której ustaleń dowiadujemy się, że do incydentu miało dojść około godz. 11:00 na terenie dawnego 13 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej, który został rozformowany w 1998 roku. Aktualnie prowadzone są tam działania poligonowe.
Powołując się na Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, dziennikarze radiostacji relacjonują, że działania prowadzone na poligonie wojskowym w Solarni działania zabezpieczał zastęp z ciężkim samochodem gaśniczym ze zbiornikiem na wodę z jednostki wojskowej w Lublińcu oraz dwie karetki wojskowe bez lekarza.
"Po przybyciu na miejsce zespołu ratowniczego z lekarzem stwierdzono zgon dwóch osób" – podano.
Czarny marzec w Wojsku Polskim. To już kolejny tragiczny wypadek na poligonie
To niestety kolejny wypadek na polskim poligonie wojskowym, do którego doszło w tym miesiącu. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, ma początku marca dramatyczny obrót przyjęły ćwiczenia prowadzone w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Drawsku Pomorskim.
Podczas prowadzonych tam NATO-wskich manewrów Brillant Jump-24 (mających na celu doskonalenie się w szybkim przerzucie wojsk na wschodnią flankę) pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy – obaj zostali natychmiast reanimowani, ale zmarli w szpitalu.
"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznym wypadku z udziałem dwóch polskich Żołnierzy, do jakiego doszło podczas szkolenia na poligonie w Drawsku. Jestem myślami i modlitwą z Ich Rodzinami oraz Bliskimi" – komentował wówczas prezydent Andrzej Duda.
"Chylę czoła przed oddaniem, z jakim polscy Żołnierze służą bezpieczeństwu państwa i obywateli, także w czasach pokoju" – dodał zwierzchnik Sił Zbrojnych.