Wielki Piątek to szczególny dzień dla katolików, którzy czekają na Wielkanoc. Tego dnia nie powinno się robić jednak kilku rzeczy. Kościół katolicki wyszczególnił, co to dokładnie jest. Tego dnia katolicy nie powinni jeść m.in. mięsa, ale to tylko jeden z elementów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W Wielki Piątek katolicy powinni pościć. Wynika to przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego.
"Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów, zgodnie z zarządzeniem Konferencji Episkopatu, należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada jakaś uroczystość. Natomiast wstrzemięźliwość i post ścisły obowiązują w Środę Popielcową oraz w piątek Męki i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa" – czytamy w tym Kodeksie.
Czego jeszcze nie powinni tego dnia robić katolicy? Oto kolejnych pięć ważnych rzeczy dla katolików w Wielki Piątek:
picie alkoholu
urządzanie zabaw (w tym słuchanie głośnej muzyki)
robienie bardzo dużych zakupów
jedzenie słodyczy
udział w hucznych zabawach.
Czym jest dla katolików Wielki Piątek? Jak wyjaśnia na swojej stronie resort kultury i dziedzictwa narodowego, "Wielki Piątek jest czasem powagi, smutku, żałoby i skupienia". W kościele tego dnia nie odprawia się mszy św., tylko ma miejsce wieczorna Liturgia Męki Pańskiej.
Który Polak to powiedział? Sprawdź, czy znasz te cytaty [QUIZ]
"Najważniejszym jej elementem jest adoracja krzyża. Wierni podchodzą do krucyfiksu, przyklękają i symbolicznym ucałowaniem wyrażają przyjęcie odkupienia Jezusa. Liturgię wielkopiątkową kończy przeniesienie Najświętszego Sakramentu z ciemnicy do tak zwanego Grobu Pańskiego upamiętniającego złożenie do grobu ciała Chrystusa" – podano w informacji na temat tego wydarzenia.
Warto tutaj jeszcze dodać, iż Grób Pański stanowi ważny element Wielkiego Piątku i jego przygotowywanie jest szczególnie polskim zwyczajem. "W grobach tych są często symbole narodowe oraz nawiązania i aluzje do aktualnych wydarzeń oraz problemów społecznych" – zwraca uwagę MKiDN.
Nasza redakcja ostatnio zapytała też księży, jak widzą stosunek wiernych wobec Wielkanocy. Proboszcz jednej z parafii w centralnej Polsce powiedział naTemat.pl takie zdanie: – Komercja. Sprowadzanie świąt tylko do tego, żeby spotkać się z rodziną, zjeść obiad, poplotkować, popolitykować i na tym koniec.
– To, że dla wielu ludzi najważniejsze jest przyniesienie pokarmu do święcenia i poświęcenie go. Wielka Sobota jest o wiele ważniejsza niż przeżycie pierwszego dnia świąt. To jest przedziwne, takie dziecięce. Jak folklor, zabawa. Same koszyczki są tradycyjne, ale najczęściej w wykonaniu dzieci, też przyjmują dziś taką formę zabawową. Są kolorowe, pełno na nich jakichś naklejanek, są jajka z czekolady, które się roztopią, gdy będzie ciepło. To spłyca te święta – dodał do tego proboszcz z parafii niedaleko Warszawy. Więcej na ten temat jest tutaj.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.