W ostatnim czasie nastąpiło spore tąpnięcie ws. poparcia dla Trzeciej Drogi, czyli PSL oraz Polski 2050. Jak się okazuje, winą za to politycy tej formacji obaczają swojego koalicjanta – partię Donalda Tuska.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zgrzyt w koalicji rządowej. Trzecia Droga obwinia KO za spadek poparcia
– Przyczyny mogą być różne. Na pewno zamieszanie okołoaborcyjne i różnice w koalicji nam nie pomagają. Tak samo zbyt mało konkretne rozliczenia w komisjach śledczych plus protesty rolnicze i poczucie, że te problemy były zbyt wolno rozwiązywane – ocenił w rozmowie z Interią Adam Jarubas (PSL) ten spadek poparcia.
W kwestii aborcji chodzi oczywiście o ostatnie wypowiedzi Szymona Hołowni dotyczące tej kwestii. Lewica zarzuciła politykowi opieszałość w tej sprawie. Padły nawet wezwania do jego dymisji. Na początku marca marszałek zapowiedział bowiem, że pierwsze czytania ustaw odbędą się dopiero po wyborach samorządowych, które odbywają się 7 kwietnia. Trzecia Droga wciąż też chce, by Polacy wypowiedzieli się w tej sprawie w ogólnonarodowym referendum.
Co więcej, portal Interia ustalił także, że w PSL-u uważa się, iż Donald Tusk i Koalicja Obywatelska grają na osłabienie Trzeciej Drogi tak jak przed wyborami parlamentarnymi. "Polityków Trzeciej Drogi mocno zirytował wpis Donalda Tuska, w którym premier stwierdził, że dobry wynik TD w wyborach do Sejmu to głównie efekt jego apelu, by głosować na formację Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni" – napisano w tym artykule.
– Widać w tych działaniach znaną i celową taktykę Donalda Tuska, by maksymalnie osłabić konkurencję i powrócić do sprawdzonego duopolu. Temu mają służyć ostatnie działania z wejściem do domów polityków Suwerennej Polski na czele – stwierdził dodatkowo ludowiec Marek Sawicki.
Jak dobrze znasz herby i godła państw europejskich? [QUIZ]
O co chodzi z tym sondażem, który tak miał rozzłościć Trzecią Drogą? Otóż, w tym badaniu CBOS wyszło, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, Koalicja Obywatelska uzyskałaby poparcie 29 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazło się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 24 proc. głosów.
Na inne niż wymienione ugrupowania zagłosowałby 1 proc. pytanych. 17 proc. biorących udział w badaniu nie wiedziało, kogo ma wybrać. Z sondażu wynikało też, że frekwencja wyborcza wyniosłaby 83 proc.
Badanie przeprowadzone przez CBOS zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) w okresie od 18 do 22 marca 2024 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1000).
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.