Dramat słuchaczy Radia Maryja. W czasie wieczornych "Rozmów Niedokończonych" katolicka rozgłośnia ucichła. Natychmiast zaroiło się od spiskowych teorii. Ojciec Tadeusz Rydzyk wyjaśnił następnego dnia, że ktoś spoza Polski "przykrył" częstotliwość radia na satelicie Eutelsat. "To tylko nam pokazuje, jak można zadziałać, żeby media, na przykład Radio Maryja, zamilkły" – zawyrokował duchowny.
Reklama.
Reklama.
Sygnał Radia Maryja jest transmitowany poprzez satelitę Eutelsat, skąd następnie dociera do nadajników naziemnych. W czwartek 4 kwietnia rozgłośnia poinformowała, że wieczorem poprzedniego dnia "słuchacze zostali odcięci od katolickiej rozgłośni". Najpoważniejszej problemy pojawiły się po godzinie 21, akurat w trakcie sztandarowego programu "Rozmowy Niedokończone".
O sytuacji radio poinformowało za pośrednictwem swojego konta w serwisie X: "Potwierdzamy, że 3.04.2024 doszło do zakłócenia sygnału Radia Maryja na satelicie Eutelsat, który następnie jest przekazywany na nasze nadajniki UKF w Polsce. W trakcie Rozmów Niedokończonych słuchacze byli odcięci od naszego przekazu przez około 45 min.".
Głos w tej sprawie zabrał osobiście ojciec dyrektorTadeusz Rydzyk. – Naszą częstotliwość na satelicie Eutelsat ktoś przykrył. W Eutelsacie nie wiedzą kto. Wiadomo, że to nie jest w Polsce. Pracują nad wyjaśnieniem tej sytuacji – stwierdził duchowny, cytowany przez swoją rozgłośnię.
Zagłuszony sygnał Radia Maryja: czy to przypadek?
Jak często bywa w takich sytuacjach, nie obyło się bez spekulacji delikatnie podszytych spiskową teorią dziejów.
– To tylko nam pokazuje, jak można zadziałać, żeby media, na przykład Radio Maryja, zamilkły. Można zrobić to technicznie, też może to ktoś świadomie, może nieświadomie na różne sposoby, ale wiadomo, warto wiedzieć i ubezpieczać na przeróżne sposoby – powiedział swoim słuchaczom Tadeusz Rydzyk.
Stacja zaznacza, że problemy z dostępem do Radia Maryja zaczęły się pojawiać już w godzinach porannych, zaś możliwość słuchania ulubionych programów w pełni wróciła dopiero około godziny 4 nad ranem w czwartek.
Radio Maryja poinformowało, że czeka obecnie na informacje od Eutelsatu na temat przyczyny zakłóceń: czy były przypadkowe, czy też spowodowane działaniem intencjonalnym.
QUIZ: Tylko prawdziwy Polak zna Niemców tak dobrze! Sprawdź, co wiesz o sąsiadach zza Odry
Wcześniej "wyłączyli" sygnał TV Republika
Na początku marca wyłączony został na blisko dwie godziny sygnał TV Republika, a więc stacji, która po ostatnich wyborach i przejęciu władzy przez koalicję KO, Lewicy i Trzeciej Drogi, stała się jednym z bastionów prawicowego dziennikarstwa. Także i wtedy nie obyło się bez spiskowych teorii.
Po przywróceniu sygnału, wracając do nadawania na żywo, TV Republika ogłosiła, że "nie pozwoli wyłączyć prawdy!".
Rewolucyjno-spiskowe nastroje tonował niedługo potem redaktor naczelny Republiki Tomasz Sakiewicz. – Z tego co wiemy, to jakaś koparka w nagłym remoncie przecięła kabel zasilający cały kwartał, czyli bardzo wiele domów w pobliżu też nie ma prądu. Ktoś niechcący włączył w okolicy sygnał ewakuacji, co nie ułatwiło przywracania sygnału – stwierdził dziennikarz.