Ostatni odcinek "Tańca z gwiazdami" wywołał burzę, gdy odpadł Aleks Mackiewicz, a nie nisko oceniana Dagmara Kaźmierska. Pojawiły się nawet głosy o "ustawce". Dlaczego "Królowa życia" i Marcin Hakiel nie odpadli? Polsat postanowił to wytłumaczyć i tym samym położył kres plotkom.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jesteśmy już prawie na półmetku 14. edycji "Tańca z gwiazdami". W zeszłą niedzielę nieoczekiwanie odpadł Aleks Mackiewicz, gwiazdor serialu "Gliniarze". To wywołało prawdziwą burzę, bo wraz ze swoją partnerką Izabelą Skierską dawał sobie świetnie radę.
Obok aktora na zagrożonym miejscu (drugim od końca) była słynna "Królowa życia", czyli Dagmara Kaźmierska, która tańczy z Marcinem Hakielem i od początku programu plasuje się na końcu tabeli z niską punktacją od czwórki jurorów: Rafała Maseraka, Ewy Kasprzyk, Tomasza Wygody i Iwony Pavlović.
Kiedy Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jerzyna ogłosili wyniki głosowania studio na chwilę "zamarło". Również internauci byli w szoku i nie kryli oburzenia werdyktem. Niektórzy mówili nawet o "ustawce" i "trzymaniu Kaźmierskiej na siłę".
Dlaczego Dagmara Kaźmierska nie odpadła z "Tańca z gwiazdami"? Polsat tłumaczy
Polsatpostanowił raz na zawsze zdementować te plotki. "6. odcinek 'Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami' wywołał lawinę komentarzy. W programie pozostały już tylko pary od początku bardzo wysoko oceniane przez jury i para numer 8, której dotąd nie udało się jeszcze przekroczyć pułapu 23 punktów. Mimo to Dagmara Kaźmierska z Marcinem Hakielem przechodzą do kolejnych odcinków. Jak to możliwe? – czytamy w komunikacie przesłanym do mediów.
Stacja postanowiła przypomnieć zasady, według których liczone są głosy w "Tańcu z gwiazdami". "Zgodnie z regulaminem programu o awansie do następnego odcinka decydują w równym stopniu noty jurorów przyznawane oraz głosowanie widzów – poprzez sms-y i w aplikacji programu" – podkreśliła.
"W najbliższym odcinku występuje 6 par. Ta, która za swój taniec otrzyma od jurorów najwyższe noty dostanie 6 tak zwanych punktów jurorskich. Ta, która otrzyma noty najniższe, dostanie tylko 1 punkt jurorski" – tłumaczył Polsat.
Jak zaznaczył, "dokładnie tak samo jest z sms-ami i głosowaniem widzów w aplikacji". "Para, na którą wpłynie najwięcej głosów dostanie 6 tak zwanych punktów widzów. Natomiast ta z najmniejszą liczbą głosów dostanie 1 punkt widzów. Na koniec odcinka punkty jurorów i widzów są sumowane, a do kolejnego odcinka awansuje 5 pierwszych par zestawienia. W przypadku remisu, decydują głosy widzów" – czytamy.
Polsat przedstawił też tabelkę z "przykładowym rozkładem głosów jury i widzów w przypadku, gdy w odcinku występują cztery pary". Prezentujemy ją poniżej.
Oznacza to, że teorie spiskowe nie mają w tym przypadku żadnej racji bytu, a Dagmara Kaźmierska cieszy się dużą popularnością widzów.
W kolejnym odcinku "Królowa życia" i Marcin Hakiel zmierzą się z pozostałymi uczestnikami: Roxie Węgiel i Michałem Kassinem, Maffashion i Michałem Danilczukiem, Anitą Sokołowską i Jackiem Jeschke, Maciejem Musiałem i Darią Sytą oraz Krzysztofem Szczepaniakiem i Sarą Janicką.
Przypomnijmy, że z programu odpadło już sześć par: Adam Kszczot i Kasia Vu Manh, Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara, Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski, Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz, Kamil Baleja i Magdalena Perlińska oraz wspomniani Aleksander Mackiewicz i Izabela Skierska.