Jakub i Paulina Rzeźniczakowie dwa miesiące temu zostali rodzicami. Dziś nie ukrywają już twarzy córki i chętnie chwalą się jej kadrami w social mediach. Pod jednym z postów ze zdjęciem małej dziewczynki pojawił się przykry komentarz. Żona byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej tak tego nie zostawiła.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jakub Rzeźniczak ma za sobą burzliwe życie uczuciowe. Wydaje się jednak, że jego sytuacja nieco się ustabilizowała po tym, jak związał się z niejaką Pauliną. Para wzięła ślub, a niedługo później wypłynęły informacje o ciąży.
Dziś Rzeźniczakowie wychowują razem córkę Antoninę. Chociaż przez kilka tygodni mieli przerwę od mediów społecznościowych, to nastąpił ten dzień, kiedy wrócili do sieci. Od tamtej pory szczegółowo opowiadają o rodzicielskich doświadczeniach, publikując liczne treści ze swoją pociechą.
W jednej z najnowszych relacji Paulina Rzeźniczak znów pokazała swoją córkę. Kadr opatrzyła opisem: "Antosia mówi wam 'dzień dobry' i opowiada, jak dobrze spała".
Na ujęcie postanowiła zareagować jedna z internautek. Nie była to jednak miła wiadomość. Rzeźniczak postanowiła ją nawet upublicznić. "Ale ona brzydka" – napisała użytkowniczka. Żona piłkarza "prześledziła" profil kobiety i okazało się, że... ona także ma dziecko.
"Co jak co, ale to jest obrzydliwe... MATKA..." – przyznała influencerka, odnosząc się do hejtu.
Jedna z internautek zdecydował się dobitnie zwrócić mu uwagę, że tak małego dziecka nie powinno się trzymać w taki sposób. Wskazała, że w tym okresie, powinno się bardzo zwracać uwagę na główkę maluszka, która powinna być nieustannie podtrzymywana.
"Muszę, bo się uduszę. Wasza córeczka ma ledwo 2 miesiące, NIE MOŻNA POD ŻADNYM POZOREM, tak podnosić tak malutkiego dziecka. Główka powinna być wspierana do momentu, aż sam maluszek nie potrafi jej trzymać, czegonie umie żadne 2-miesięczne niemowlę. Chwyt tzw. "Simba" à propos nomenklatury z filmu Król Lew, dozwolony jest co najmniej od 4-5 miesiąca. Proszę nie rozprzestrzeniać tak szkodliwych praktyk" – napisała użytkowniczka.
Niektórzy skrytykowali kobietę, za przemądrzałość i czepianie się. Nie trzeba było długo czekać, żeby głos zabrali sami zainteresowani. Po chwili pojawił się komentarz samego Jakuba Rzeźniczaka. "Pani Karolino dziękujemy za uwagę. Dobrego dnia" –napisał były zawodnik Kotwicy Kołobrzeg.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.