Fani krytykują Rzeźniczaków. Zarzucono im "szkodliwe praktyki"
Kamil Frątczak
11 kwietnia 2024, 10:36·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 kwietnia 2024, 10:36
Dwa miesiące temu na świat przyszła pociecha Jakuba i Pauliny Rzeźniczaków. Para została szczęśliwymi rodzicami, czym nieustannie chwalą się w mediach społecznościowych. Mimo wszystko najnowsze nagranie pary wzbudziło kontrowersje. Zarzucono im "promowanie szkodliwych praktyk". Szybko doczekano się odpowiedzi.
Reklama.
Reklama.
Już na początku września ubiegłego roku zaczęły krążyć plotki o ciąży Pauliny Rzeźniczak, które prędko się potwierdziły. Jednak to nie para ogłosiła to światu, a raczej byłe partnerki piłkarza, które o ciąży dowiedziały się nieco wcześniej. Wkrótce potem, na InstagramieJakuba Rzeźniczaka i jego ukochanej, pojawiło się zdjęcie USG, które potwierdziło te wieści. Od tego momentu w sieci regularnie pojawiały się fotografie przyszłych rodziców, prezentujące różne sesje ciążowe.
***
Zgadniesz kultową animację Disneya po bohaterze?
Rzeźniczakowie promują 'szkodliwe praktyki'? Padły ostre słowa krytyki
Zakochani w lutym zostali rodzicami małej Antoniny. Chociaż przez kilka tygodni mieli przerwę od mediów społecznościowych, to nastąpił ten dzień, kiedy postanowili wrócić do sieci. Od tamtej pory szczegółowo opowiadają o rodzicielskich doświadczeniach, publikując liczne treści ze swoją pociechą.
Dzisiaj mała Tosia ma dwa miesiące, a rodzice nie kryją swojego szczęścia. Tym razem jej rodzice zdecydowali podzielić się kolejnym rodzinnym nagraniem. Na wideo widzimy, jak uśmiechnięta rodzinka spędza czas w ogrodzie. W pewnym momencie piłkarz podniósł córeczkę, co nie spodobało się wszystkim.
Jedna z internautek zdecydował się dobitnie zwrócić mu uwagę, że tak małego dziecka nie powinno się trzymać w taki sposób. Wskazała, że w tym okresie, powinno się bardzo zwracać uwagę na główkę maluszka, która powinna być nieustannie podtrzymywana.
"Muszę, bo się uduszę. Wasza córeczka ma ledwo 2 miesiące, NIE MOŻNA POD ŻADNYM POZOREM, tak podnosić tak malutkiego dziecka. Główka powinna być wspierana do momentu, aż sam maluszek nie potrafi jej trzymać, czegonie umie żadne 2-miesięczne niemowlę. Chwyt tzw. "Simba" à propos nomenklatury z filmu Król Lew, dozwolony jest co najmniej od 4-5 miesiąca. Proszę nie rozprzestrzeniać tak szkodliwych praktyk" – napisała internautka.
Reszta użytkowników skrytykowała kobietę, za przemądrzałość i czepianie się. Nie trzeba było długo czekać, żeby głos zabrali sami zainteresowani. Po chwili pojawił się komentarz samego Jakuba Rzeźniczaka. "Pani Karolino dziękujemy za uwagę. Dobrego dnia" –napisał były zawodnik Kotwicy Kołobrzeg.