Tragedia w Tatrach. Nie żyje turystka, która spadła ze Szpiglasowej Przełęczy. W poważnych tarapatach znalazło się też wiele innych osób wędrujących po górach w miniony weekend. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe miało ręce pełne roboty.
Reklama.
Reklama.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę w rejonie Szpiglasowej Przełęczy, znajdującej się w łańcuchu rozdzielającym doliny Pięciu Stawów Polskich i Rybiego Potoku w Tatrach Wysokich.
Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, podczas schodzenia 6-osobowej grupy z przełęczy, jedna z turystek pośliznęła się na śniegu i upadła z dużej wysokości.
Na miejsce wezwano natychmiast śmigłowiec TOPR. Ratownicy zabrali będącą w bardzo ciężkim stanie kobietę do szpitala w Nowym Targu. Ewakuacji wymagali również towarzysze poszkodowanej.
Niestety, lekarze przegrali walkę o życie kobiety. W wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Miała 34 lata, pochodziła z województwa śląskiego.
Wypadek pod Szpiglasową Przełęczą nie był jedyny. TOPR ratował w weekend aż 21 osób
Piękna pogoda sprawiła, że w miniony weekend na tatrzańskie szlaki wyruszyły tysiące turystów. Choć jednak w górskich miejscowościach i dolinach było wiosennie, w wyższych partiach gór panowały iście zimowe warunki, co jest typowe dla tej pory roku.
Wypadek bardzo podobny do tego, który miał miejsce w rejonie Szpiglasowej Przełęczy, wydarzył się pod Przełęczą Krzyżne. Grupa turystów zsunęła się po stromych płatach śniegu w kierunku Doliny Pięciu Stawów Polskich. Mieli oni jednak więcej szczęścia. Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, że nikomu nie stało się nic poważnego. Wszyscy zostali przetransportowani śmigłowcem do pobliskiego schroniska PTTK.
Śmigłowiec był niezbędny również do ewakuacji mężczyzny, który doznał urazu nogi. Mężczyzna został podjęty z progu Zmarzłego Stawu w Dolinie Gąsienicowej. Pomocy TOPR udzielał też turystom na Iwaniackiej Przełęczy i Grzesiu w Tatrach Zachodnich, a także w schronisku Murowaniec.
W sobotę od wczesnych godzin porannych ratownicy TOPR poszukiwali dwójki turystów, którzy nie wrócili na noc z wyprawy na Starorobocianski Wierch. W okolicy Ornaku zsunęli się po śniegu, po czym w własnych siłach próbowali wrócić do schroniska. Dotarli tam o godzinie 10 rano, w związku z czym TOPR-owcy zostali odwołani do bazy.
QUIZ: Polak, Węgier – dwa bratanki? To sprawdźmy, co naprawdę wiesz o Madziarach!
Pogorszenie pogody w Tatrach. TOPR apeluje o ostrożność
Po ciepłym weekendzie, w Tatrach, tak jak w całej Polsce, nadeszło załamanie pogody. W najbliższych dniach spodziewane są opady śniegu i śniegu z deszczem. W Zakopanem temperatury w nocy mogą spadać poniżej 0 stopni Celsjusza, w wyższych partiach gór będzie jeszcze zimniej.
TOPR apeluje o ostrożność, używanie zimowej odzieży i sprzętów takich, jak raki czy czekany, a także monitorowanie bieżących komunikatów pogodowych między innymi na stronie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
1 / 15 "Polak, Węgier – dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki. Oba zuchy, oba żwawi, niech im Pan Bóg błogosławi" - mówi polskie przysłowie, a jego węgierska wersja brzmi: