Jacek Protasiewicz oświadczył się Darii Brzezickiej. Po tym, jak premier Donald Tusk odwołał go z funkcji wicewojewody dolnośląskiego, wziął kilka dni wolnego i poleciał ze swoją ukochaną na Maltę. Tam doszło do oświadczyn. W środę kobieta pokazała zdjęcia z tego wydarzenia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Protasiewicz oświadczył się Brzezickiej. Kobieta pokazała romantyczne zdjęcia
"Tak" – tylko jedno słowo widnieje w nowym wpisie działaczki politycznej Darii Brzezickiej w serwisie X. Widzimy tam jeszcze czerwone serce i emotkę pierścionka. Studentka prawa opublikowała ponadto dwa zdjęcia z zaręczyn.
Na jednym Jacek Protasiewicz oświadcza się Darii, a na kolejnym para pozuje przytulna do siebie na romantycznym zdjęciu. Zaręczyny miały miejsce w Konkatedrze świętego Jana w Valletcie na Malcie.
Po jej postem posypały się gratulacja. "Piękny pierścionek. I duży!", "Proszę przyjąć moje gratulacje", "Gratulacje i szczęścia Daria – brzmi kilka z nich.
– Nawet się ucieszyłem, że pan premier Donald Tusk odwołał mnie z funkcji wicewojewody, bo umożliwił mi w ten sposób tygodniowy pobyt z Darią na Malcie. Na Malcie kupiłem pierścionek zaręczynowy i się oświadczyłem. Oświadczyny zostały przyjęte! – powiedział ostatnio Jacek Protasiewicz dziennikarzom "Super Expressu".
Jeszcze kilkanaście dni temu prawie nikt nie wiedział o ich związku
Swój związek z Darią Brzezicką Protasiewicz zaczął upubliczniać w niedzielny poranek, 15 kwietnia. W mediach społecznościowych pochwalił się tym, jak wspólnie spędzają czas.
"Daria dostanie to do łóżeczka, wraz z 'Tyle słońca w całym mieście' Jantarki" – napisał na platformie "X", pokazując przygotowane kanapki. W innym wpisie zaznaczył: "A teraz przystępujemy do niedzielnego obiadu, więc – trolle! – nie przeszkadzać!".
Aktywna była również pani Daria, która na swoim koncie pokazała Protasiewicza ścierającego ser, a zdjęcie opatrzyła komentarzem: "Nie martwcie się, zagoniłam do kuchni. Pomagał".
Oboje jeszcze nie wiedzieli, że ten sielankowy dzień będzie mieć burzliwy finał. Po kilku niewinnych i romantycznych wpisach Protasiewicz zaczął agresywnie atakować kogo popadnie. Oberwało się Oskarowi Szafarowiczowi z PiS, ministrze równości Katarzynie Kotuli, Annie Marii Żukowskiej, dziennikarzowi Robertowi Mazurkowi, a nawet Samuelowi Pereirze.
Najmocniej dostał Szafrowicz, o którym Protasiewicz napisał tak: "Twoje czerwone i duże wargi muszą robić karierę w PiS, nieprawdaż?". To właśnie za ten i kilka innych nieszczególnie kulturalnych wpisów Protasiewicz stracił posadę wicewojewody.
Dodajmy też, że także Brzezicka chętnie mówi o swoim związku. Ostatnio przekazała, iż byli już z Protasiewiczem kilka razy u jej mamy, która "kibicuje córce, szczególnie, że związek trwa już dwa lata". Jak przyznała, ona sama także poznała rodzinę polityka.
– Ja na co dzień studiuję w Warszawie, krążymy więc wokół Warszawy i Wrocławia, w ramach czasu wolnego odwiedzamy się w swoich miastach – mówiła Daria Brzezicka na łamach "SE".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.