W styczniu 2013 roku francuski sąd nakazał Twitterowi ujawnić dane osób, które opublikowały na łamach serwisu - pod tagami #UnBonJuif ("Dobry Żyd") i UnJuifMort ("Martwy Żyd") -
antysemickie wpisy. Twitter nie zastosował się jednak do wyroku sądu, narażając się tym samym na karę grzywny. Władze portalu argumentowały, że obsługujące go serwery mieszczą się w Stanach Zjednoczonych, więc podlegają prawu do swobody wypowiedzi, jakie gwarantuje amerykańska konstytucja. Niemniej usunęły treści atakujące
Żydów. Francuski rząd, który również zabrał głos w tej sprawie, uważa natomiast, że wpisy naruszyły francuskie prawo, które zabrania publikowania dyskryminującej bądź rasistowskiej "mowy nienawiści".