W niedzielę 19 maja w Tomaszowie Mazowieckim odbyła się konwencja PiS. W jej trakcie Jarosław Kaczyński przedstawił nowy plan partii. Pobudzony przez niego tłum zaczął skandować pod adresem Donalda Tuska niepochlebne słowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Siedem razy tak" to nowy plan Jarosława Kaczyńskiego i PiS. Jego pierwotny zarys został przedstawiony 19 maja przez prezesa podczas wystąpienia w Tomaszowie Mazowieckim.
W trakcie przemowy polityk nie szczędził słów krytyki pod adresem obecnej władzy i oskarżeń skierowanych do Donalda Tuska, Dotyczyło one m.in. hamowanie rozwoju Polski, a także zrujnowania polityki poprzedniego rządu.
Polityka realizowana przez PiS "leży w gruzach". Kaczyński oskarża Tuska
Spotkanie w Tomaszowie Mazowieckim było dla Kaczyńskiego dobrą okazją do wbicia kolejnej politycznej szpili, a nawet całej grupy, w premiera Donalda Tuska. Prezes PiS zaczął m.in. od zarzucenia obecnej władzy rujnowania tego, co udało się dokonać za czasów rządów prawicy.
Jarosław Kaczyński przyznał, że polityka Zjednoczonej Prawicy "leży w gruzach", podczas gdy obecne władze zachowały jedynie niewielką jej część w postaci np. 800 plus. "Gigantycznych oszustwem" Kaczyński nazwał natomiast fakt, że jego zdaniem Donald Tusk nie wywiązuje się z wyborczych obietnic.
– Oczywiście jakieś tam fragmenty istotne, jak 500 plus zachowano, ale tak naprawdę, jak przyjrzeć się temu, co się dzieje w kraju, to można powiedzieć tak: gigantyczne oszustwo, gigantyczne oszustwo wyborcze – deklarował Jarosław Kaczyński.
"Siedem razy tak", czyli nowy plan PiS zaprezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego ma objąć zmiany na rzecz: polskiej wsi, inwestycji, bezpieczeństwa, wolności, zatrzymania podwyżek, polskiego złotego oraz obrony polskich granic.
Kiedy prezes PiS wymieniał kolejne propozycje i raz po raz uderzał w politycznych rywali, tłum nagle nie wytrzymał. Zaczęło się skandowanie "hańba, hańba" pod adresem Donalda Tuska i jego polityków.
– Tak to hańba proszę państwa, rzeczywiście – skwitował całe zdarzenie Jarosław Kaczyńśki.
Donald Tusk zainwestuje 10 mld zł w umacnianie granicy. Jarosław Kaczyński komentuje
Nowy plan Jarosława Kaczyńskiego został zaprezentowany zaledwie dzień po tym, jak premier Donald Tusk zapowiedział ogromną inwestycję. "Tarcza Wschód" ma kosztować Polskę 10 mld zł. Projekt zakłada umocnienie naszej wschodniej granicy m.in. poprzez budowę całego systemu fortyfikacji, a także dokonania zmian ukształtowania terenu.
– Ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga – zadeklarował Donald Tusk, dodając, że pierwsze prace już się rozpoczęły.
Czytaj także:
Zapowiedź szefa rządu dotycząca budowy nowego umocnienia na granicy nie umknęła również prezesowi PiS. – Dzisiaj ci sami co uważali, że tam się zbrodnia dzieje, dlatego, że się bronimy, atakowali to, wyśmiewali, oskarżali nas o haniebne, nieludzkie, niemoralne zachowania, robią to samo co my, jeszcze mówią, że będą to wzmacniali. Dobrze niech robią, niech wzmacniają – skwitował Jarosław Kaczyński.