Trwa Festiwal Filmowy w Cannes. Jednym z głównych wydarzeń była (pozakonkursowa) premiera nowego filmu Kevina Costnera "Horizon: An American Saga" (polski tytuł to "Horyzont. Rozdział 1"). Western tak spodobał się widzom, że otrzymał 7-minutowe owacje na stojąco. Reakcja reżysera, a zarazem głównego aktora "Horizon", łapie za serce. Warto dodać, że aby zrealizować ten film, Costner musiał zastawić swoją farmę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
69-letni Kevin Costner był wyraźnie wzruszony po seansie wyreżyserowanego i napisanego (współscenarzystą jest Jon Baird) przez siebie filmu "Horizon: An American Saga". Western, w którym Costner również gra, oklaskiwano na Festiwalu Filmowym w Cannes aż siedem minut. Skandowano również imię amerykańskiego aktora, reżysera i producenta.
Podczas swojego przemówienia Costner podziękował publiczności i obiecał "jeszcze trzy" części serii "Horizon" (sequel ma ukazać się w USA już 16 sierpnia). Z kolei "Horyzont. Rozdział 1", bo tak brzmi polski tytuł nowego filmu Kevina Costnera, będzie miał kinową premierę nad Wisłą 28 czerwca.
– Przepraszam, że musieliście tak długo klaskać, żebym zrozumiał, że powinienem coś powiedzieć – zażartował Kevin Costner, który w 1991 roku otrzymał dwa Oscary za inny western, czyli "Tańczącego z wilkami": za najlepszy film i reżyserię.
– Bardzo dobrzy z was ludzie. To piękny moment, nie tylko dla mnie, ale też dla aktorów, którzy przyszli ze mną, dla ludzi, którzy we mnie wierzyli i ze mną pracowali. To zabawny biznes i jestem bardzo szczęśliwy, że go znalazłem. Nie ma takiego miejsca jak to. Nigdy tego nie zapomnę, moje dzieci również – mówił gwiazdor serialu "Yellowstone".
O czym jest "Horyzont. Rozdział 1"? To nowy film Kevina Costnera, epicki western
Krwawy western "Horyzont", który traktuje o ekspansji amerykańskiego Zachodu, opowiedziany jest z perspektywy hodowców bydła, rolników i żołnierzy osiedlających się w tym regionie, ale również rdzennych mieszkańców, którzy żyli tam już wcześniej.
Jak podkreśla "Variety", to bardzo osobisty projekt dla Costnera, który włożył znaczną część swojego majątku w realizację "Horyzontu". Budżet westernu przekroczył 100 milionów dolarów, reżyser musiał zastawić swoją farmę. Costner jest nie tylko reżyserem, scenarzystą i aktorem "Horizon: An American Saga", ale również producentem.
"Chociaż Costner otrzymał entuzjastyczną reakcję po zakończeniu napisów końcowych, trzygodzinny czas trwania 'Horyzontu' i fabuła osadzona na amerykańskim pograniczu to mogło być zbyt wiele dla niektórych widzów" – pisze "Variety".
"W trakcie filmu wiele osób wychodziło z sali – niektórzy wracali, ale nie wszyscy. W filmie Costner przebija się przez Dziki Zachód XIX wieku. Po drodze ma seksualną przygodę z damą w opałach, która jest o 33 lata młodsza od niego, oraz strzela i zabija bardzo nikczemnego osadnika – co wywołało największe owacje podczas filmu. W przeciwieństwie do typowego filmu pokazywanego w Cannes, 'Horyzont' kończy się intrygującą zapowiedzią kolejnej części" – czytamy.
Oprócz Kevina Costnera w filmie "Horyzont. Rozdział 1" grają: Sienna Miller, Sam Worthington, Giovanni Ribisi, Jena Malone, Abbey Lee, Michael Rooker, Danny Huston, Luke Wilson, Isabelle Fuhrman, Jeff Fahey, Will Patton, Tatanka Means, Owen Crow Shoe, Ella Hunt, Jamie Campbell Bower i Thomas Haden Church.