Blanka Lipińska w miniony weekend odwiedziła jedną z restauracji Magdy Gessler. Gwiazda nie kryła rozczarowana po tym, co tam zobaczyła. "Potrzeba tu 'rewolucji', bo ceny z kosmosu, a jedzenie niestety niejadalne" – stwierdziła w relacji na Instagramie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O tym, że Magda Gessler jest dziś jedną z najsłynniejszych restauratorek w Polsce, chyba nie trzeba nikomu przypominać. Prowadząca "Kuchenne rewolucje" uratowała już niejeden biznes od upadku. Sama firmuje też swoją twarzą kilka lokali.
Blanka Lipińska, która na co dzień jest w stałym kontakcie ze swoimi fanami na Instagramie, podzieliła się ostatnio swoją opinią po wizycie w restauracji Gessler. Autorka trylogii "365 dni" nie była zachwycona.
Lipińska była u Gessler. Tak oceniła danie, które jej podano
Stwierdziła nawet, że zupa, którą dostała, była... niejadalna. Ceny również wydawały jej się nieproporcjonalne.
"Zabrałam rodziców na niedzielny obiad do "Słodki Słony" na Wilanowie i powiem tak – potrzeba tu 'rewolucji', bo ceny z kosmosu, a jedzenie niestety niejadalne. Ta botwina ze zważoną śmietaną (pisownia oryginalna; śmietana może być zwarzona - przyp. red.), którą widzicie na zdjęciu, była tak słona, że nie dało się jej zjeść. O pozostałych daniach i ich smaku wspominać nie będę, bo to kwestia gustu. Smuteczek, lubiłam tę knajpę" – napisała Lipińska.
Jeden z internautów dopytał celebrytkę, czy w takiej sytuacji nie zareklamowała tego dania. Okazuje się, że Lipińska zwróciła uwagę obsłudze. Zdradziła, jak zareagowała na to kelnerka.
"Oczywiście, że tak. Bardziej chodzi o to, że coś takiego wyszło z kuchni i zostało zaserwowane. Zapytałam obsługi, czy kucharz próbował tego dania przed wydaniem. Pani przeprosiła, zdjęła z rachunku i tyle. No co miała zrobić? Przecież to nie ona gotowała" – dodała.
Dodajmy, że przed rokiem w innym lokalu Gessler, dokładnie "U Fukiera", był znany youtuber Książulo, który od pewnego czasu "specjalizuje się" w ocenianiu restauracji gwiazd. Odczucia twórcy internetowego również były mieszane. Niektóre dania określił jako "niesamowicie smaczne", a inne skrytykował.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.