Lara Gessler zaskoczyła wyznaniem o własnej restauracji. Wspomniała o nieuczciwości
Kamil Frątczak
14 maja 2024, 15:10·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 maja 2024, 15:10
Przedsiębiorczyni, autorka książek kulinarnych, twórczyni pracowni kulinarnej, mama dwójki dzieci, influencerka z "duszą aktywistki" – to Lara Gessler. Celebrytka niedawno gościła w programie Marzeny Rogalskiej, w którym wymownie zdradziła, czy chciałaby prowadzić autorską restaurację. Ma zaskakujące zdanie na temat gastronomii.
Reklama.
Reklama.
Lara Gessler od lat musi mierzyć się ze stygmatem "sławnej córki popularnej mamy". Mimo wielu działań, które sama prowadzi, przez wielu wciąż nazywana jest "córką Magdy Gessler". Niedawno popularna influencerka gościła w programie Marzeny Rogalskiej na antenie TVN Style.
Podczas "Rogalska Show" Gessler opowiedziała o swoich doświadczeniach zawodowych, jak i prywatnych. Jednak przecząca odpowiedź na to pytanie zaskoczyła wielu.
Gessler nie chce własnej restauracji. Padły szokujące słowa o gastronomii
W pewnym momencie gospodyni programu zapytała swoją gościnię, czy chciałaby otworzyć własną, autorską restaurację. – Czy ty marzysz o otwarci swojej własnej restauracji? Takiej autorskiej by Lara Gessler? – rzuciła Rogalska. – Nie – odpowiedziała krótko i bez namysłu influencerka. Tak szybka odpowiedź zaskoczyła dziennikarkę: – O, jakie to nie jest tutaj zdecydowane nie, nie i kilka razy padło. Dlaczego? – dopytywała gospodyni.
Lara Gessler bardzo szybko pospieszyła z wyjaśnieniem. Jej zdaniem posiadanie autorskiej restauracji to jeden z "najgorszych biznesów". Dlaczego? Jak sama przyznała, zarobki nie są adekwatne do poświęcanego czasu.
– Po pierwsze, bo jeśli chodzi o tak już zupełnie prozaicznie. Biznes restauracyjny to jest najgorszy biznes jeśli chodzi o ratio (stosunek – przyp. red.) włożonego w to czasu do pieniędzy. Jeśli chcesz mieć rodzinę w komplecie i spędzać z nią czas – nie miej gastronomii. Chyba że masz chęć otworzyć śniadaniownię, którą zamykasz o 11:30, 12. Idziesz do domu i cześć – wyjaśniła influencerka.
Taki powód jest dość zaskakujący, zważając na fakt, że mama influencerki jest najpopularniejszą w Polsce restauratorką z wieloma autorskimi knajpami. Po chwili kontynuowała, wspominając o kalkulacji tego biznesu i nieuczciwości.
– Natomiast to jest totalne poświęcenie. Musisz być albo bardzo cyniczny w tym biznesie i go dobrze skalkulować, co wiąże się z jakąś tam nieuczciwością, być na skraju jakiejś tam rentowności albo potraktować to jako styl życia i wszyscy wtedy, cała rodzina jest w tę knajpę uwikłana, bo inaczej się tego po prostu zrobić nie da – podsumowała Lara Gessler.
Lara vs. Magda: "Rozumiem i szanuję jej inność"
Podczas rozmowy Rogalska nie mogła pominąć wątku Magdy Gessler. W pewnym momencie postanowiła zapytać Larę, czy rozumiała nieobecność mamy w jej życiu.
– Ja uważam, że każdy ma... Zrozumiałam jej naturę. Zrozumiałam to, że ludzie są różni i nie każdy czuje tak samo. Nie każdy ma takie same potrzeby. Opiekuńczość objawia się w bardzo różny sposób. Instynkt samozachowawczy jest czymś, z czym się konfrontujemy dopiero jako dorośli ludzie – zaczęła.
– Ja ostatnio też sobie o tym myślałam, że jak jesteśmy mali, to jesteśmy w tę rodzinę wrzuceni. I po prostu ona jest dla nas taka, jaka jest. Lepsza gorsza, ale jest. A jak jesteś starszy, to ty tej rodziny potrzebujesz. W sensie to jest takie wsparcie, które masz i z którego jest tak cudownie skorzystać, że je masz. I to było dla mnie takie bardzo, bardzo odkrywcze, że ta rodzina może być dla ciebie, bo tego chcesz, bo jesteście dla siebie wzajemnie. W ogóle inaczej zaczęłam to jakoś postrzegać. No więc też takie zachowanie mamy rozumiem. Rozumiem po prostu jej inność i jej inność szanuję – podsumowała Lara Gessler.