Doda wydała kolejną piosenkę ze Smolastym. W jednym z wywiadów ujawniła, że miała możliwość zaśpiewać z innym twórcą. Chodzi o Kizo, który przedstawił jej swoją propozycję, czyli utwór "Taxi". Po reakcji Rabczewskiej na ten kawałek raper miał się... obrazić.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Taxi" to jeden z najpopularniejszych utworów minionych miesięcy. Wykonuje go Kizo, a w refrenie dograła się Bletka. Okazuje się, że w tym kawałku mogliśmy usłyszeć... Dodę. Choć dziś trudno to sobie wyobrazić, bo piosenka świetnie poniosła się z wokalem Bletki, to Rabczewska już ponoć kontaktowała się w sprawie współpracy z raperem.
– Jak miałam propozycję współpracy z Kizo, gdzie bardzo go prosiłam o bardzo taką romantyczną i na poziomie piosenkę i wysłał mi utwór "Taxi", to ja miałam tam występować – zdradziła Doda w rozmowie z Eską.
Ostatecznie tak się nie stało. A to wszystko podobno przez wiadomości, które wokalistka wysłała do twórcy. – Tylko wysłałam mu notatki głosowe i się na mnie obraził. Ale mam nadzieję, że już się nie obraża – mamy inne poczucie wrażliwości i jednak to nie trafiło do mnie – dodała gwiazda.
Dziś Rabczewska tworzy ze Smolastym
Doda zdecydowała się jednak na współpracę ze Smolastym. Nagrali piosenkę pt. "Nim Zajdzie Słońce", która później rozbiła bank odsłon (prawie 40 milionów na Spotify, 82 miliony na YouTube).
Artyści poszli za ciosem. W poniedziałek (20 maja) ukazała się nowa piosenka Dody i Smolastego, czyli "Nie żałuję". Od razu opublikowano do niej teledysk z udziałem obojga gwiazd.
"Aquaria dopływa do brzegu… I to właśnie utwór 'Nie żałuję' kończy jej erę. Po podwójnie diamentowym wielkim hicie 'Nim Zajdzie Słońce', czas na prequel tej historii" – brzmi opis klipu na YouTube.
"Żal po rozstaniu z drugim człowiekiem, życie przeszłością w poczuciu straty i krzywdy blokuje nas przed pójściem do przodu. Więzi nasze umysły i zamyka na przyszłość. Cela jest więc tego symbolem. Mimo iż widzimy przyszłość (scena, kiedy Doda spogląda w ułamki lustra) to żal staje się silniejszy… ale kiedy podczas gry w kości wypada 3x NIE ŻAŁUJĘ, wtedy nasza bohaterka odzyskuje wolność. Wygrywa grę ze swoim największym wrogiem, czyli sobą" – piszą twórcy.
"'Nie żałuję' to utwór o tym, aby mimo złamanego serca spojrzeć na przeszłość z innej perspektywy i dla dobra samego siebie żyć nie oglądając się za siebie. Chociaż czasami jak to w życiu bywa, przeszłość lubi deptać po piętach..." – czytamy pod teledyskiem do "Nie żałuję".
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.