Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przedstawił w sobotę (25.05) strategię rozwoju Polski według jego ugrupowania. Pojawiło się w niej m.in. "tak" dla Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz "nie" dla kredytu 0 proc. Tym samym Hołownia zmienił zdanie względem jego wcześniejszych wypowiedzi.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Zmiana rozwojowa wymaga czasu i ponad partyjnej współpracy. Projekty rozpoczęte przez jeden rząd, nie mogą być zabijane przez kolejne, tylko dlatego, że mają inny polityczny kolor – uważa marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Hołownia jest teraz przeciwny kredytowi 0 proc.
Jak podkreślił, "jednym z absolutnie kluczowych obszarów jest mieszkaniówka". – Dziś 80 proc. nowych mieszkań powstaje tylko w 20 proc. gmin. Musimy to zmienić. Nigdy więcej programów typu bezpieczny kredyt 2 proc., który wzbogacił deweloperów w metropoliach i doprowadził do wzrostu cen w całej Polsce – wskazał.
Poinformował jednocześnie, że to oznacza także sprzeciw dla kredytu 0 proc. – Polska 2050 nie poprze tego pomysłu, zagłosujemy za to za wsparciem społecznego budownictwa mieszkaniowego. Nie wolno reformować Polski przez zwijanie Polski – kontynuował.
W jego ocenie "Polska powinna jednoznacznie postawić w Unii kwestie rewizji dyrektywy o ETS2, czyli opłat od zanieczyszczeń w transporcie i ogrzewaniu prywatnych domów". – Ta zmiana jest słuszna, ale jej wprowadzenie w 2027 będzie dla nas przedwczesne. Na początku trzeba ocieplić nasze domy i rozwinąć, rozbudować elektromobilność – tłumaczył.
Marszałek Sejmu zmienił także zdanie ws. CKP
Marszałek Sejmu przyznał też, że był sceptykiem budowy CPK, ale zmienił zdanie, gdyż "dane są nieubłagane". Powiedział, iż budowa 10. największego lotniska w UE nie jest megalomańskim projektem, gdyż Polska jest szóstą największą gospodarkę w UE.
– Do końca dekady musimy zbudować to lotnisko i szybką kolej między Warszawą, Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem, czyli tzw. Igrek. Przekonamy do tego partnerów w Koalicji, bo to dobre dla Polski – wyjaśnił.
Jak na budowę CPK zapatrują się Polacy? Nie tak dawno United Surveys przeprowadził sondaż w tej kwestii dla money.pl. Pozytywnie w sprawie kontynuacji projektu CPK wypowiedziało się 54,9 proc. ankietowanych, z czego 37,4 proc. stwierdziło, że "zdecydowanie" jest za.
Różnica między entuzjastami a przeciwnikami tego pomysłu jest znacząca. W sondażu 20,6 proc. sprzeciwia się projektowi, a 15 proc. deklaruje sprzeciw "stanowczy". Nie można nie zauważyć, że duży procent osób pozostaje w tej kwestii niezdecydowany – odpowiedź "nie wiem" lub "trudno powiedzieć" zaznaczyło 24,5 proc. ankietowanych.
Ciekawą perspektywą może być spojrzenie na odpowiedzi przez pryzmat płci i poglądów politycznych. Finalizację inwestycji popiera 58 proc. mężczyzn i 52 proc. kobiet. Więcej jest przeciwnych mężczyzn – 25 proc. Wśród kobiet to 16 proc. Kobiety przeważają w grupie niezdecydowanych. Tak odpowiedziało 32 proc. kobiet wobec 17 proc. mężczyzn.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.