nt_logo

Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz. Dyrektor wydarzenia tłumaczy, że "nie zmieściła się w formule"

Weronika Tomaszewska-Michalak

27 maja 2024, 14:52 · 1 minuta czytania
Pod koniec maja wystartuje słynny festiwal w Opolu, pierwszy od czasu zmiany władzy w Polsce. Poruszenie w mediach wywołał fakt, że zabraknie na nim Maryli Rodowicz. Tymczasem reżyser wydarzenia tłumaczy decyzję o braku zaproszenia dla legendarnej wokalistki.


Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz. Dyrektor wydarzenia tłumaczy, że "nie zmieściła się w formule"

Weronika Tomaszewska-Michalak
27 maja 2024, 14:52 • 1 minuta czytania
Pod koniec maja wystartuje słynny festiwal w Opolu, pierwszy od czasu zmiany władzy w Polsce. Poruszenie w mediach wywołał fakt, że zabraknie na nim Maryli Rodowicz. Tymczasem reżyser wydarzenia tłumaczy decyzję o braku zaproszenia dla legendarnej wokalistki.
Maryli Rodowicz nie będzie w tym roku w Opolu. Fot. Adam Jankowski/REPORTER

61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu rozpocznie się 31 maja i będzie trwał aż do 2 czerwca. Nie jest tajemnicą, że widzowie z niecierpliwością wyczekiwali święta polskiej muzyki, w szczególności w obliczu zmian, które zaszły u władz Telewizji Polskiej.


Nowe szefostwo stacji podkreśla, że "Opole znów łączy". Wspominano już, że na scenę mają wrócić artyści, którzy za czasów rządów PiS nie występowali podczas tej imprezy.

– Porządna rozrywka jest ważna. Na początek chcemy przywrócić blask festiwalowi w Opolu, który znów musi się stać świętem polskiej piosenki. Zobaczymy wielkich artystów, którzy przez ostatnie lata nie chcieli mieć z TVP nic wspólnego. Ten festiwal będzie łączył, a nie dzielił – mówił Tomasz Sygut, nowy prezes Telewizji Polskiej.

Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz

Okazuje się jednak, że na festiwalu zabraknie jednej z największych gwiazd polskiej muzyki, czyli Maryli Rodowicz. Wokalistka na opolskiej scenie śpiewała już ponad 40 razy.

– Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać – przyznała sama zainteresowana w rozmowie z Plejadą.

A jak decyzję o braku angażu gwiazdy skomentował dyrektor festiwalu, Wojciech Iwański? – Nie będzie Maryli Rodowicz. I ja nie widzę w tym nic dziwnego. Maryla Rodowicz nie zmieściła się, że tak powiem, w formule tego festiwalu. Nie wystąpiłaby w debiutach, gdyby zgłosiła piosenkę, wystąpiłaby w premierach – mówił dla "Faktu".

Jak dobrze pamiętasz kultowe filmy z lat 80.? [QUIZ]

Zapewnił również, że brak zaproszenia dla artystki nie świadczy o żadnej cenzurze. – Z tego, co wiem, to pani Maryla już nie chce się ścigać z nikim. Nie wystąpi w koncercie ku czci Janusza Kondratowicza, bo nigdy nie śpiewała jego piosenek. Super Jedynkę już ma. Ale też proszę nie myśleć, że to cenzura. Nie ma cenzury, nie było cenzury, a przynajmniej na pewno z mojej strony – podsumował dyrektor.