Pod koniec maja wystartuje słynny festiwal w Opolu, pierwszy od czasu zmiany władzy w Polsce. Poruszenie w mediach wywołał fakt, że zabraknie na nim Maryli Rodowicz. Tymczasem reżyser wydarzenia tłumaczy decyzję o braku zaproszenia dla legendarnej wokalistki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolurozpocznie się 31 maja i będzie trwał aż do 2 czerwca. Nie jest tajemnicą, że widzowie z niecierpliwością wyczekiwali święta polskiej muzyki, w szczególności w obliczu zmian, które zaszły u władz Telewizji Polskiej.
Nowe szefostwo stacji podkreśla, że "Opole znów łączy". Wspominano już, że na scenę mają wrócić artyści, którzy za czasów rządów PiS nie występowali podczas tej imprezy.
– Porządna rozrywka jest ważna. Na początek chcemy przywrócić blask festiwalowi w Opolu, który znów musi się stać świętem polskiej piosenki. Zobaczymy wielkich artystów, którzy przez ostatnie lata nie chcieli mieć z TVP nic wspólnego. Ten festiwal będzie łączył, a nie dzielił – mówił Tomasz Sygut, nowy prezes Telewizji Polskiej.
Festiwal w Opolu bez Maryli Rodowicz
Okazuje się jednak, że na festiwalu zabraknie jednej z największych gwiazd polskiej muzyki, czyli Maryli Rodowicz. Wokalistka na opolskiej scenie śpiewała już ponad 40 razy.
– Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać – przyznała sama zainteresowana w rozmowie z Plejadą.
A jak decyzję o braku angażu gwiazdy skomentował dyrektor festiwalu, Wojciech Iwański? – Nie będzie Maryli Rodowicz. I ja nie widzę w tym nic dziwnego. Maryla Rodowicz nie zmieściła się, że tak powiem, w formule tego festiwalu. Nie wystąpiłaby w debiutach, gdyby zgłosiła piosenkę, wystąpiłaby w premierach – mówił dla "Faktu".
Jak dobrze pamiętasz kultowe filmy z lat 80.? [QUIZ]
Zapewnił również, że brak zaproszenia dla artystki nie świadczy o żadnej cenzurze. – Z tego, co wiem, to pani Maryla już nie chce się ścigać z nikim. Nie wystąpi w koncercie ku czci Janusza Kondratowicza, bo nigdy nie śpiewała jego piosenek. Super Jedynkę już ma. Ale też proszę nie myśleć, że to cenzura. Nie ma cenzury, nie było cenzury, a przynajmniej na pewno z mojej strony – podsumował dyrektor.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.