TVP przygotowuje wielkie zmiany dotyczące festiwalu w Opolu. Znamy pierwsze z nich!
Kamil Frątczak
20 marca 2024, 21:33·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 20 marca 2024, 21:33
Zeszłoroczny festiwal w Opolu wywołał sporo kontrowersji. Po zmianach władz na najwyższym szczeblu TVP widzowie nie mogą się doczekać tegorocznego święta muzyki. Jak zapowiedziano, w tym roku 61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu wraca do dawnej formy. Publiczny nadawca zamierza wprowadzić szereg zmian. Znamy pierwsze z nich!
Reklama.
Reklama.
Tegoroczny 61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolurozpocznie się 31 maja i będzie trwał aż do 2 czerwca. Nie jest tajemnicą, że widzowie z niecierpliwością wyczekują święta polskiej muzyki, w szczególności w obliczu zmian, które zaszły u władz Telewizji Polskiej.
Dyrektorem artystycznym tegorocznego festiwalu został Wojciech Iwański, który już zapowiedział, że festiwal "wróci do korzeni". Jak poinformował w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, w programie ponownie znajdą się Superjedynki oraz Kabareton.
"Opole będzie znów festiwalem piosenki, a nie tańca jak w ostatnich latach. Orkiestra zasiądzie na scenie, co da jej kontakt z publicznością. Będzie to miało spore znaczenie dla odbioru festiwalu" – podkreślił dyrektor festiwalu.
61. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. TVP wprowadza spore zmiany
W piątek 31 maja odbędzie się Koncert Premier. Po nim na scenie pojawi się Michał Bajor, który wystąpi ze swoim recitalem. Będzie to 50-lecie jego pracy artystycznej. Przypomnijmy, że wokalista urodził się w Opolu i wielokrotnie występował na tamtejszym festiwalu.
Jak się okazało, kierownikiem muzycznym wydarzenia muzycznego mianowano Adama Sztabę. Co za to odbędzie się 1 czerwca 2024 roku? W sobotę widzowie zobaczą koncert połączony z rozdaniem wspomnianych wyżej Superjedynek. Następnie na opolską scenę powróci Kabareton.
"W niedzielę planujemy koncert poświęcony twórczości wybitnego autora tekstów Janusza Kondratowicza z udziałem wielu gwiazd, głównie młodszego pokolenia. Wszyscy artyści zasiądą przy stolikach na scenie" – opowiadał Wojciech Iwański.
Decyzja o mianowaniu Iwańskiego na dyrektora festiwalu daje wielu osobom nadzieję. Dlaczego? Przypomnijmy, że mężczyzna ma ogromne doświadczenie telewizyjne. Mało tego przez pewien czas współpracował również z TVP. Wówczas pracował dla stacji jako reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych.