nt_logo

Skaldowie oddali w Opolu hołd zmarłemu Jackowi Zielińskiemu. Wzruszyła się nawet publiczność

Ola Gersz

31 maja 2024, 21:59 · 2 minuty czytania
Piątkowy koncert "Premiery" na 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu otworzył emocjonalny występ: grupa Skaldowie i Gaba Kulka oddali hołd zmarłemu 6 maja wokaliście Jackowi Zielińskiemu. Jego brat Andrzej Zieliński nie krył wzruszenia, podobnie jak publiczność.


Skaldowie oddali w Opolu hołd zmarłemu Jackowi Zielińskiemu. Wzruszyła się nawet publiczność

Ola Gersz
31 maja 2024, 21:59 • 1 minuta czytania
Piątkowy koncert "Premiery" na 61. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu otworzył emocjonalny występ: grupa Skaldowie i Gaba Kulka oddali hołd zmarłemu 6 maja wokaliście Jackowi Zielińskiemu. Jego brat Andrzej Zieliński nie krył wzruszenia, podobnie jak publiczność.
Na Festiwalu w Opolu Skaldowie i Gaba Kulka Jackowi Zielińskiemu Fot. Artur Barbarowski/East News // Lukasz Kalinowski/East News

"Zmarł Jacek Zieliński, wielki polski artysta – współtwórca Skaldów – ale również nasz wielki Przyjaciel i kompozytor" – przekazano 6 maja na profilu Piwnicy pod Baranami. Polski kompozytor, trębacz, skrzypek i główny wokalista legendarnego polskiego zespołu Skaldowie miał 77 lat.


 – Brat miał raka złośliwego. Z raka prostaty przerzuciło mu się na raka kości. Przeszedł wiele chemioterapii, sześć lat walczył z tym rakiem – powiedział Andrzej Zieliński, brat artysty, również członek Skaldów.

Skaldowie oddali na Festiwalu Opolu hołd zmarłemu Jackowi Zielińskiemu

Na sam start 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, w piątek 31 maja, wystąpili Skaldowie. Andrzej Zieliński grał na fortepianie, towarzyszyła im Gaba Kulka. Artyści zaśpiewali wspólnie utwór "W żółtych płomieniach liści", którą w 1970 roku wykonała w Opolu Łucja Prus ze Skaldami. Słowa napisała Agnieszka Osiecka, a muzykę – właśnie Andrzej Zieliński.

Podczas wzruszającego występu, który był hołdem dla Jacka Zielińskiego, na ekranie wyświetlono czarno-białe zdjęcie zmarłego artysty. – Na pewno jest pan tutaj z nami – powiedział prowadzący koncert Andrzej Piaseczny, zwracając się do Jacka Zielińskiego. – Muzyczne serce Skaldów – dodała Kayah.

Sam Andrzej Zieliński nie krył wzruszenia, podobnie jak zgromadzona na widowni publiczność.

Kayah na Festiwalu w Opolu 2024. "Nie było mnie tu osiem lat"

Koncert "Premiery" poprowadzili Kayah i Andrzej Piaseczny, których dawno nie wiedzieli widzowie Festiwalu w Opolu. Na początku koncertu 56-letnia wokalistka nawiązała do swojego powrotu do Amfiteatru Tysiąclecia w Opolu.

– Strasznie się stęskniłam tego sygnału rozpoczynającego Festiwal w Opolu. Nie było mnie tu osiem lat i bardzo się za Wami stęskniłam – wyznała Kayah z radością i wzruszeniem. – Trochę nas nie było, dlatego wracamy z wytęsknieniem – dodał Piasek, który z TVP zniknął po swoim coming oucie w 2021 roku.

– Wracamy wytęsknieni festiwalowej atmosfery. Opole znowu łączy i jak zawsze docenia największych muzycznych mistrzów – powiedziała piosenkarka, nawiązując do hasła reklamującego tegoroczny festiwal i zmian władz w TVP.

Przypomnijmy, że o Nagrodę Publiczności w "Premierach" walczy dziesięcioro wykonawców: Alicja Szemplińska ("Spokojnie Panowie"), Lanberry ("Co ja robię tu"), Józefina & Skubas ("Gdy jest brzydko"), Łukasz Drapała ("Nie będziesz sama"), Piotr Cugowski ("Cisza przed burzą"), Zabłocki Osobiście & Czesław Mozil ("Ławeczka"), Monika Lewczuk ("Lekko"), Marcin Sójka ("Dom z piasku"), Tatiana Okupnik ("Wracam") i Jan Górka ("No powiedz mi").

Czytaj także: https://natemat.pl/558017,rusza-festiwal-w-opolu-2024-program-na-trzy-dni-naprawde-robi-wrazenie