Jednym z głównych bohaterów "Akolity", nowego serialu Disney+ ze świata "Gwiezdnych wojen", jest Lee Jung-jae. To aktor z Korei Południowej, który stał się gwiazdą dzięki roli w głośnym "Squid Game". Okazuje się, że to dzięki hitowi Netfliksa... Lee stał się Jedim. Co więcej, musiał pracować na planie z aż dwoma trenerami wymowy – to jest pierwsza angielskojęzyczna rola.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
5 czerwca na Disney+ pojawiły się dwa pierwszego odcinki "Akolity", nowego serialu ze świata "Gwiezdnych wojen", którego akcja dzieje się pod koniec Wysokiej Republiki (cały wiek przed "Mrocznym widmem" z 1999 roku). To pierwsza produkcja serialowa, która poruszy wątek tamtej ery.
"Śledztwo w sprawie szokującej zbrodni stawia szanowanego mistrza Jedi przeciwko niebezpiecznej wojowniczce z jego przeszłości. W miarę pojawiania się kolejnych wskazówek, podążają oni mroczną ścieżką, a złowrogie siły sprawiają, że nie wszystko jest tym, czym się wydaje" – brzmi opis serialu.
Główne role w serialu "Akolita" grają 51-letni południowokoreański aktor Lee Jung-jae, gwiazdor "Squid Game"Netfliksa oraz 25-letnia amerykańska aktorka Amandla Stenberg, znana m.in. "Nienawiść, którą dajesz" i "Bodies Bodies Bodies".
Czytaj także:
Lee Jung-jae ze "Squid Game" gra w "Akolicie". Dzięki hitowi Netfliksa dostał rolę w "Star Wars"
Jak informuje "Hollywood Reporter", twórczyni "Akolity" Leslye Headland ("Russian Doll"), pisząc scenariusz serialu z uniwersum "Star Wars", miała w głowie jako Sola właśnie Lee Jung-jae. Wszystko właśnie dzięki "Squid Game", olbrzymiego hitowi Netfliksa, który niedługo będzie miał drugi sezon (również z Lee w obsadzie).
Aktor był mocno zaskoczony, że to rola Seong Gi-huna w krwawym "Squid Game" przyczyniła się do jego wyboru na... mistrza Jedi.
– Byłem naprawdę zaskoczony, gdy Leslye powiedziała, że dostrzegła Mistrza Sola w mojej grze aktorskiej w 'Squid Game', ponieważ wydaje mi się, że te dwie postacie są tak różne. Byłem więc bardzo ciekawy, co sprawiło, że tak poczuła – wyznał Koreańczyk.
Sama showrunnerka wyznała, że najbardziej podziwia u Lee zdolność do łatwego przechodzenia od "groźnego do rozdzierającego serce". Z kolei Lee stwierdził: "Czuję, że obie moje postacie w 'Squid Game' i 'Akolicie' ucieleśniają tę życzliwość i pragnienie życia w harmonii z innymi i pomagania innym. Więc jeśli miałbym pomyśleć, co mogła zobaczyć we mnie w 'Squid Game' to właśnie to".
Dla Lee, który za "Squid Game" dostał nagrodę Emmy dla najlepszego aktora pierwszoplanowego w serialu dramatycznym (jako pierwszy Azjata), występ w "Akolicie" jest jego pierwszą rolą angielskojęzyczną.
Cztery miesiące przed rozpoczęciem zdjęć rozpoczął więc intensywne przygotowania do nauki języka i współpracował z dwoma trenerami przed i w trakcie produkcji. – Powiedziałbym, że wszyscy wspólnie stworzyliśmy tę rolę – stwierdził Lee Jung-jae w "Hollywood Reporter".