Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego wraz Podkarpackim Parkiem Naukowo-Technologicznym Aeropolis zorganizowały festiwal dla startupów i inwestorów Carpathian Startup Fest 2024.
W imprezie udział wziął między innymi Michał Sadowski, CEO firmy Brand24. W rozmowie z Mają Małyską z Product dots opowiedział on o różnych aspektach funkcjonowania na rynku, w tym między innymi o trudnych sytuacjach związanych z odejściami z pracy. Wypowiedział słowa, które dla wielu mogą być dużym zaskoczeniem.
"W Brand24 mamy zasadę, że jeśli rozstajemy się z pracownikiem, niezależnie z jakiego powodu, to do momentu znalezienia przez niego nowego zatrudnienia płacimy mu wynagrodzenie i wspieramy w poszukiwaniach" – streściła wypowiedź Sadowskiego Maja Małyska w serwisie LinkedIn. I dodała od siebie: "WOW! Takie podejście to jest chyba zupełnie nowy standard na rynku?"
Jedna z użytkowniczek portalu skomentowała: "Wow, i to się dopiero nazywa benefit:), a tak serio bardzo niespotykana postawa na naszym rynku pracy, gratulacje!". Ktoś inny dodał: "Bardzo odważne podejście. Ciekawe jak działa long-term".
W rozmowie, która odbyła się w ramach Carpathian Startup Fest 2024, Michał Sadowski napomknął, że spotka się czasem z founderami (założycielami startupów), którzy przechodzą trudne chwile i pytają, "jak to ogarnąć", jak przeprowadzić zwolnienia.
– Zawsze tłumaczę, że dla mnie kluczem były personalne rozmowy z każdą z osób i zadbanie o tych, którzy odchodzą bardziej niż o tych, którzy zostają – powiedział Sadowski. – I jest tak w zasadzie zawsze u nas, że jeśli się z kimś rozstajemy, niezależnie od tego, czy jest to wina tej osoby, czy nasza, nawet jeśli ktoś przeskrobie coś grubo, mówimy: dopóki nie znajdziesz pracy, będziemy ci płacić pensję. Nie chciałbym, żeby ludzie mieli problem ze spłatą kredytu hipotecznego.
Brand24 jest polską firmą działającą w branży informatycznej. Jej najbardziej znanym produktem jest narzędzie monitoringu Internetu i mediów społecznościowych.
Rok temu, w maju 2023 roku, na portalu Wyborcza.biz ukazał się obszerny wywiad z Michałem Sadowskim, w którym wyjaśnił on między innymi, dlaczego o swoich pracownikach pisze "Załoga" wielką literą. To z szacunku do nich.
W tej samej rozmowie powiedział też, że rewolucja związana z rozwojem sztucznej inteligencji jest "największym wydarzeniem od czasu premiery iPhone'a, a może nawet pojawienia się internetu". Zapewnił przy tym: – W Brand24 nikt nie straci pracy ze względu na AI. Postrzegamy to jako szansę na robienie jeszcze lepiej, jeszcze więcej, a nie okazję do cięcia kosztów.