Reklama.
Katarzyna Bosacka, która prowadzi na antenie TVN Style program "Wiem, co jem" pozywa za plagiat producenta programu emitowanego na Polsat Cafe. Jej zdaniem polsatowskie "Zdrowie na widelcu" do złudzenia przypomina jej produkcję. Sprawa trafiła już do sądu.
Z tych materiałów wynika, że zdaniem Pani K. Bosackiej przysługuje Jej monopol na produkcję programu telewizyjnego dotyczącego zdrowego żywienia. Nie sposób inaczej ocenić żądania zaniechania produkcji „audycji o charakterze edukacyjnym o produktach żywnościowych i odżywianiu” oraz częstego powoływania się na „kopiowanie pomysłów” z audycji „Wiem, co jem”.
Te pomysły, które rzekomo kopiujemy to m.in.:
- obsadzenie w roli prowadzącej „kobiety, osoby kompetentnej, obeznanej z prezentowaną tematyką, zaradnej, dobrze zorganizowanej”,
- przeplatanie „wypowiedzi prowadzącej tekstami lektorskimi, wypowiedziami stałego eksperta oraz ekspertów związanych z tematyką poszczególnych odcinków audycji”,
- „prezentowanie treści audycji w scenerii sklepu (…), kuchni oraz w plenerach przystających do tematyki danego odcinka”.
Powyższa (niepełna) lista wskazuje, że gdyby uznać twierdzenia Pani K. Bosackiej za uzasadnione, naruszycielem Jej „twórczości” byłaby nie tylko Formacja TV – realizująca audycję „Zdrowie na widelcu” – ale producenci niemal wszystkich pozostałych programów poradnikowych lub kulinarnych.
Kuriozalność żądań Pani K. Bosackiej potęguje fakt, że wymienione rozwiązania realizacyjne wykorzystywane były przez nas przy produkcji audycji „Jem i chudnę”, emitowanej na antenie Polsat Café na dwa lata przed nawiązaniem współpracy z p. K. Bosacką. Nie przypisujemy sobie przy tym ich „autorstwa” uznając je za oczywisty element warsztatu każdego producenta programów tego typu.
Zarzuty Pani K. Bosackiej są nie tylko bezpodstawne, ale po prostu przykre i krzywdzące, zważywszy że wspólnie przez 3 sezony produkowaliśmy „Wiem, co jem”, łącząc Jej zaangażowanie z naszym doświadczeniem w produkcji programów o tematyce żywieniowej i umiejętnościami stricte realizacyjnymi, a teraz dowiadujemy się, że jedynie Jej przysługuje prawo do tworzenia tego rodzaju programów.
Chcę tylko, żeby Formacja TV przyznała się do kopiowania moich pomysłów, przeprosiła i zaprzestała tych praktyk oraz żeby nie rozpowszechniano odcinków opartych na moich scenariuszach CZYTAJ WIĘCEJ