All inclusive znamy wszyscy, choć nie wszyscy na pewno wiedzą, co dokładnie to oznacza i z czym się wiąże. Tym bardziej że w ofertach hoteli coraz więcej jest też ultra i soft all inclusive, nie mówiąc o innych, mniej znanych opcjach. Ale w terminologii branży turystycznej jest więcej skrótów, w których – planując urlop – można się pogubić. Oto co oznaczają.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wspomniane w tytule skróty mają jeden wspólny mianownik – wyżywienie. Przy all inclusive wiadomo – wszystko jest w cenie. Choć, jak pisał już Mateusz Przyborowski, wielu Polaków żyje w przekonaniu, że na wakacjach all inclusive są zawsze takie same standardy i żyje w błędzie.
Bo w ofercie biur podróży pod tym hasłem kryje się już kilka rodzajów wypoczynku z przedrostkami: soft/light, ultra/premium, plus czy 24h.
Jeśli więc dorzucimy do tego te wszystkie: BB, HB, FB, OV, ZPR, SC, to naprawdę można dostać oczopląsu. Nie mówiąc o tym, że można się pogubić.
A zatem, co oznaczają te wszystkie skróty? Oto mała ściągawka. Wszystkie pochodzą z języka angielskiego.
Jak rozpoznać, jaki posiłek czeka nas w hotelu
BB – czyli bed&breakfast. W hotelu dostaniemy po prostu samo śniadanie.
CB – czyli continental breakfast. Inaczej śniadanie kontynentalne. W ramach porannego posiłku możemy liczyć na pieczywo, masło, miód, dżem, kawę lub herbatę.
HB – czyli half board. To bardzo częsta opcja podczas wyjazdów urlopowych, czyli inaczej wyżywienie niepełne, które obejmuje śniadanie i obiadokolację.
FB – czyli full board. To pełne wyżywienie, które obejmuje trzy posiłki: śniadanie, obiad, kolację.
OV –czyliovernight. W takich ofertach mamy tylko sam nocleg, nie ma wyżywienia. Ta opcja może też być znana jako BO (Bed Only) lub RO (room only)
SC – czyli self catering. Przy takiej opcji w grę wchodzi tylko wyżywienie we własnym zakresie.
AI – czyli all inclusive. W ofercie jest pełne wyżywienie z trzema posiłkami (śniadanie, obiad, kolacja), najczęściej w formie szwedzkiego stołu. A także napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz różne przekąski w barach między głównymi posiłkami.
UAI – czyli ultra all inclusive (lub premium AI). To najbardziej rozbudowana wersja AI. Bardzo często mówi się, że to pakiet dla "najbardziej wymagających klientów". Poza standardową ofertą gastronomiczną opcja ta zawiera także napoje oraz przekąski i nierzadko room serwis.
AI Soft – czyli soft all inclusive (lub light AI). To "najbardziej ubogi" pakiet – zazwyczaj z trzema posiłkami dziennie. Mniejszy wybór może być także, jeśli chodzi o bufet czy napoje bezalkoholowe. Co prawda w cenie może znaleźć się mała przekąska, jednak popołudniowej kawy czy czegoś słodkiego do niej raczej już nie dostaniemy.
PP/ZPR – czyli program package. To opcja znana m.in. uczestnikom wycieczek objazdowych, czy wyjazdów połączonych ze zwiedzaniem. Posiłki wydawane są wtedy zgodnie z programem wycieczki.
TEST: Robisz tak na wakacjach? Sprawdź, czy mogą Cię uznać za "turystę niskiej jakości"
Jak rozpoznać, jaki to pokój w hotelu
Ale skróty dotyczą też rodzajów pokojów. Tu możemy spotkać się z takimi:
SGL – czyli single room. Pokój jednoosobowy z jednym łóżkiem.
DBL – czyli double room. Pokój z dużym dwuosobowym łóżkiem.
TWN – czyli twin room. Pokój z dwoma pojedynczymi łóżkami lub czasem dwoma podwójnymi.
TWS – czyli twin for single use. To pokój dwuosobowy, ale nocleg spędza w nim tylko jedna osoba.
TPL/TRPL – czyli triple room. Pokój z trzema łóżkami lub dwoma łóżkami i sofą.
QAD/QDBL – czyli Quadruple room. Pokój czteroosobowy.
Suite – pokój hotelowy/apartament, zazwyczaj z salonem i aneksem kuchennym.
STD – czyli standard. Pokój standardowy, podstawowy w danej klasie hotelu.