Noworodek z poważnymi obrażeniami w szpitalu. Zatrzymano rodziców i babcię
redakcja naTemat
20 czerwca 2024, 12:16·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 20 czerwca 2024, 12:16
Noworodek z poważnymi obrażeniami trafił do gorzowskiego szpitala wojewódzkiego. Lekarze walczą o jego życie. Dziecko ma liczne urazy, a w sprawie zatrzymano rodziców i babcię dziecka.
Reklama.
Reklama.
Noworodek z poważnymi obrażeniami w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim
Stacja RMF FM podała w czwartek 20 czerwca, że trzytygodniowe dziecko w trybie pilnym zostało przyjęte na oddział noworodkowy gorzowskiego szpitala. Jego stan jest ciężki.
"Było reanimowane, ma krwiaki w głowie oraz odklejoną siatkówkę oka" – przekazała reporterka RMF MAXX Dorota Wleklik. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Z informacji radia wynika, że noworodek urodził się 1 czerwca. W sprawie zatrzymano rodziców chłopca oraz babcię.
Jak pisaliśmy również w naTema.pl, w ostatnich dniach marca do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim trafiło inne 3-tygodniowe niemowlę. Początkowo niepokój lekarzy budziło głównie osłabienie.
Szybko jednak okazało się, że stan dziecka jest znacznie cięższy. Po wykonaniu niezbędnych badań konieczne było zawiadomienie policji w związku z podejrzeniem przemocy domowej.
Do akcji wkroczyli wówczas nie tylko funkcjonariusze, ale i prokuratura. Rodzice noworodka zostali zatrzymani. Dziecko nie miało jednak obrażeń zewnętrznych, a wewnętrzne.
– Szpital w Gorzowie złożył zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa. Dziecko ma obrażenia. Prowadzimy czynności w tej sprawie. W środę 27 marca na polecenie Prokuratury Rejonowej w Gorzowie policjanci z Poznania zatrzymali rodziców – przekazała wtedy serwisowi gorzowianin.com prok. Agnieszka Hornicka-Mielcarek.
W kolejnych dniach konieczne było przewiezienie dziecka ze szpitala w Gorzowie do placówki w Poznaniu, by zapewnić mu lepszą opiekę medyczną. Dziecka jednak nie udało się uratować. Zmarło na początku kwietnia.