Nie doszło do rozłamu w parlamentarnym klubie Lewicy. Nad opuszczeniem kolegów debatowała w niedzielę (23.06) Rada Krajowa partii Razem, wchodzącej w skład lewicowej koalicji. Podjęto ważną decyzję, której istotę stanowi... brak decyzji, a właściwie jej odroczenie. Sformułowano też poważne ultimatum.
Reklama.
Reklama.
Na Lewicy wrze od kilkunastu dni. Jedną z przyczyn narastającego konfliktu jest bardzo słaby wynik, jaki formacja ta uzyskała w czasie czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Z poparciem nieco ponad 6 procent wyborców, do Brukseli udało się wprowadzić tylko 3 posłów. To zrodziło pytania o sens współpracy w ramach politycznego konglomeratu stworzonego m.in. przez polityków dawnego SLD, a także partii Razem oraz Wiosny Roberta Biedronia.
Tydzień temu kolegów z Razem skrytykował poseł Tomasz Trela, sugerując na antenie TVP Info, że to właśnie ich postawa może być przyczyną wyborczej porażki. Zaznaczył, że nadchodzi czas decyzji odnośnie wspólnej przyszłości.
Z kolei poseł Razem Maciej Konieczny stwierdził w TOK FM, że poszczególne frakcje Lewicy ciągną w różne strony i w najbliższy czas pokaże, czy uda się znaleźć wspólny język.
Rada Krajowa Razem podjęła decyzję w sprawie przyszłości w klubie Lewicy
Tak, jak zapowiadano, w niedziele (23.060 nad kwestią opuszczenia klubu Lewicy pochyliła się Rada Krajowa partii Razem. Po zakończeniu posiedzenia członek prezydium RK Jakub Niewiadomski przekazał, że jego ugrupowanie zostaje w klubie. Na razie.
"Rada zobowiązała przewodniczących partii do pilnego spotkania z władzami Nowej Lewicy i dała im mandat do rozmów na temat przyszłości klubu. Rada uzależnia dalszą współpracę Razem w ramach Koalicyjnego Klubu Lewicy od wyników tych rozmów" – napisał Niewiadomski na swoim koncie w portalu X.
Kościelak: nie widzę sensu w takim szpagacie
Politycy nie zdradzili zbyt wielu szczegółów, z przecieków można jednak domniemywać, że nie było pełnej jednomyślności, a kwestia ewentualnego rozłamu wciąż wisi na włosku.
Komentując sprawę, Adam Kościelak, reprezentujący Szczecin członek władz partii Razem stwierdził w serwisie X: "Powiem szczerze: dzisiaj na Radzie Krajowej byłem gotowy głosować za wyjściem z klubu. Jednak Zarząd Krajowy poprosił o ostatnią szansę na zbudowanie sensownej lewicowej narracji wraz z naszymi partnerami i do tej prośby się przychyliliśmy".
Kościelak dodał: "Piłka jest na wspólnym boisku. Obie strony muszą stworzyć spójną narrację i walczyć o nasze postulaty. Jak to się nie stanie, to osobiście złożę wniosek o wyjście z klubu, bo nie widzę sensu w takim szpagacie jak teraz."
W tym miejscu warto przypomnieć, że szpagat ten jest konsekwencją między innymi różnic programowych. Na tyle istotnych, że w listopadzie 2023 roku, po wygranych przez nieformalną koalicję anty-PiS wyborach, władze partii Razem ogłosiły, iż nie wejdą do rządu Donalda Tuska, a będą jedynie wspierać gabinet nowego premiera.