Po debacie pomiędzy Joe Bidenem a Donaldem Trumpem eksperci uznali, że obecny prezydent USA nie wypadł najlepiej, a być może Demokraci powinni pomyśleć nad zmianą kandydata w wyborach. To jednak wydaje się mało możliwe, również ze względów formalnych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Agencja Associated Press w swoim tekście na ten temat podkreśla, iż nie ma na razie znaków, że Joe Biden jest skłonny zakończyć swoją kampanię i wycofać się z wyborów. Co więcej, byłoby prawie niemożliwe, aby Demokraci go zastąpili innym kandydatem.
Czy Demokraci mogą nadal zmienić kandydata w wyborach?
AP zwraca też uwagę, iż każdy stan USA odbył już swoje prawybory prezydenckie. Zasady demokratyczne nakazują zatem, że delegaci, u których Biden wygrał, są zobowiązani do poparcia go na nadchodzącej krajowej konwencji partii. Jest jeden wyjątek – Biden wycofuje się z wyścigu, wtedy nie muszą tego robić.
Tymczasem Biden jasno stwierdził, iż nie ma takich planów, mówiąc zwolennikom już w Atlancie tuż po debacie: – Kontynuujmy. Rzeczniczka kampanii Bidena Lauren Hitt wyraziła to w piątek jeszcze dosadniej: – Oczywiście, że się nie wycofa.
Co istotne, o sposobie wyboru swojego kandydata na prezydenta decyduje konwencja Demokratów. Krajowy Komitet Partii Demokratycznej mógłby zebrać się przed konwencją i zmienić obecne zasady, ale w ocenie Willa Weisserta jest to mało prawdopodobne, gdyż po prostu Biden nadal chce ubiegać się o reelekcję.
Przynajmniej dwie kobiety mogłyby zastąpić Bidena
Czy Kamala Harris zastąpi Bidena? Obecna wiceprezydentka wraz z Bidenem ubiega się o ponowny wybór, ale to nie znaczy, że może ona go zastąpić, jeśli prezydent USA zmieniłby jednak zdanie ws. kandydowania.
AP wskazała, że jeśli Biden zdecyduje się zrezygnować, Harris prawdopodobnie dołączy do innych czołowych kandydatów Demokratów, którzy będą chcieli go zastąpić. Innym pomysłem jest np. start byłej pierwszej damy USA Michelle Obamy.
Sporo wpadek Bidena podczas debaty z Trumpem
Przypomnijmy, że podczas debaty w CNN Biden wypadł gorzej, co było widać w wielu momentach dyskusji. Obecny prezydent USA pomylił się na przykład, odpowiadając na pytanie o podatki. Biden zaczął wówczas narzekać na pakiet cięć podatkowych byłego prezydenta Donalda Trumpa z 2017 roku i własne plany dotyczące podatków dla bogatych.
– Gdyby płacili tylko 24 proc., 25 proc. albo jedną z tych liczb, to w ciągu 10 lat uzbieralibyśmy 500 milionów dolarów – zaczął i szybko się poprawił: – Powinienem powiedzieć miliardów dolarów.
Następnie wyliczał, co by to dało, ale w pewnym momencie przeprosił widzów i stwierdził: – Przepraszam, radzenie sobie z tym wszystkim, co musimy zrobić i... dodał dziwny wtręt, że w "końcu pokonaliśmy Medicare". Jest to państwowe ubezpieczenie zdrowotne, uchodzi za flagowy program Demokratów.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.