Po ostatniej debacie pomiędzy Joe Bidenem a Donaldem Trumpem dużo mówi się o tym, że Demokraci powinni pomyśleć nad zmianą kandydata w wyborach. Z najnowszego sondażu wynika, że tylko Michelle Obama mogłaby pokonać kontrowersyjnego kandydata Republikanów. Co na to jednak była pierwsza dama USA? Sprawdziliśmy, co do tej pory mówiła na ten temat.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wybory w USA odbędą się 5 listopada. Z nowego sondażu Ipsos przeprowadzonego dla Agencji Reuters wynika, że zarówno Donald Trump (78 lat), jak i Joe Biden (81 lat) utrzymują poparcie 40 proc. zarejestrowanych wyborców.
Michelle Obama mogłaby wygrać z Trumpem
Co jednak by się stało, jeśli Demokraci zmieniliby kandydata? Z badania Reutersa wynika, że spośród nazwisk czołowych Demokratów przedstawionych respondentom, tylko Michelle Obama wyprzedziła Trumpa. Miała 50 proc. poparcia do 39 proc. dla Trumpa w tym hipotetycznym starciu.
Co ważne, około 32 proc. Demokratów pytanych w sondażu stwierdziło, że Biden powinien zrezygnować z ubiegania się o reelekcję. Czy była Pierwsza Dama USA podejmie rękawicę? Michelle Obama wielokrotnie powtarzała, że nie zamierza kandydować na prezydentkę.
– Pierwsza dama Michelle Obama wyrażała kilkakrotnie na przestrzeni lat stanowisko, że nie będzie kandydować na prezydentkę – powiedziała w marcu Crystal Carson, dyrektorka ds. komunikacji w biurze byłej pierwszej damy.
Podkreślano wówczas, że "Obama popiera kampanię reelekcyjną prezydenta Joe Bidena i wiceprezydentki Kamali Harris".
NBS News przekazało za to, powołując się na swoje źródła, że zamierza ona wesprzeć kampanię Bidena jesienią, tak jak to zrobiła cztery lata temu. Z informacji stacji wynika ponadto, że jej zaangażowanie prawdopodobnie będzie dość ograniczone w porównaniu z zaangażowaniem jej męża, gdyż żona Obamy nie chce znów na pełen etat angażować się w politykę.
Z kolei portal Axios poinformował, że Michelle Obama jest niezadowolona z rodziny Bidenów z powodu sposobu, w jaki traktowali Kathleen Buhle. To bliska przyjaciółka Michelle i była już żona syna Bidena. Hunter Biden był uzależniony od narkotyków i zdradzał żonę.
Wymiana kandydata jest możliwa?
W kwestii samego kandydata Demokratów przypomnijmy jeszcze, że ostatnio agencja AP zwracała uwagę, iż każdy stan USA odbył już swoje prawybory prezydenckie. Zasady demokratyczne nakazują zatem, że delegaci, u których Biden wygrał, są zobowiązani do poparcia go na nadchodzącej krajowej konwencji partii. Jest jeden wyjątek – gdyby Biden wycofał się z wyścigu o Biały Dom, wtedy nie muszą tego robić.
Co istotne, o sposobie wyboru swojego kandydata na prezydenta decyduje konwencja Demokratów. Krajowy Komitet Partii Demokratycznej mógłby zebrać się przed konwencją i zmienić obecne zasady, ale w ocenie Willa Weisserta z AP jest to mało prawdopodobne, gdyż po prostu Biden nadal chce ubiegać się o reelekcję.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.